Na koncert charytatywny do bazyliki mniejszej pw. św. Kazimierza przy ul. Głównej w Radomiu zaprosiło Hospicjum Królowej Apostołów.
Koncert rozpoczął się recitalem Antoniny Krzysztoń, pieśniarki i kompozytorki, której akompaniował na gitarze Marcin Majerczyk. Swoje wokalne umiejętności zaprezentowała także solistka operowa Halina Sowińska-Winiarska. Na organach zagrał Robert Grudzień, który wcześniej powitał przybyłych na to muzyczne wydarzenie. Robert Grudzień wielokrotnie wspierał hospicyjne dzieło, podobnie jak A. Krzysztoń. - Sekunduję ich dziełu i jestem bardzo wdzięczna, że są wśród nas. Wspomagają nas, szczególnie w tak trudnych momentach życia - mówiła pani Antonina.
Koncert zgromadził bardzo wiele osób, a wykonawców długo oklaskiwano.
- Dziękuję artystom - powiedział na zakończenie koncertu ks. Marek Kujawski SAC, twórca hospicjum i jego kapelan. - To wszystko pochodzi od Pana Boga i dlatego tym też Go chwaliliśmy - i tym śpiewem, i graniem, i naszą obecnością, i tymi oklaskami. Ale przede wszystkim sercem kochającym, które tutaj nas wszystkich przywiodło, by pochylić się z tym sercem ku tym, którzy są w większej potrzebie niż my - mówił.
Ksiądz przyrównał wolontariuszy posługujących w hospicjum do Samarytan, gdyż - jak zaznaczył - są dla potrzebujących przez całą dobę i przez 7 dni w tygodniu. Idą do chorych kosztem wolnego czasu, rodziny. - Żeby oni mogli służyć, to potrzebni są nam artyści. Ludzie wielkich serc, żeby wspierali tę posługę. Dlatego dziękujemy przede wszystkim Panu Bogu, że możemy być tu w Radomiu i tu pomagać. Dziękujemy też tym, dzięki którym my pomagamy - artystom.