Przybyła kolejna grupa tych, którzy podjęli się Dzieła Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego.
Jedna z uczestniczek Marszu dla Życia wyznała, że już po raz ósmy zamierza podjąć dzieło duchowej adopcji. - Ta codzienna modlitwa za dziecko poczęte i zagrożone przynosi nadzieję i duchową radość. Sama bardzo pragnę założyć rodzinę i mieć własne dzieci, a póki jej nie mam, chcę pomóc przynajmniej w ten sposób. Dziś zaadoptuję kolejne zagrożone dzieciątko - powiedziała dziewczyna, pragnąca zachować anonimowość. - Bierzemy udział w Marszu dla Życia, by przypomnieć mijanym po drodze ludziom, jak ważne jest każde życie - dodał towarzyszący jej kolega.
- Uroczystość Zwiastowania Pańskiego dla obrońców życia jest dniem przypominającym o jego świętości. Chcemy tę ideę przybliżać ludziom, uwrażliwiać na znaczenie życia od poczęcia do naturalnej śmierci. Dziś w wielu parafiach naszej diecezji przeprowadzono akcję włączania chętnych w Dzieło Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego. Takich osób mamy już sporo ponad 7 tys. Wszystkie są wpisane do Księgi Życia, która znajduje się w siedzibie Duszpasterstwa Rodzin. Ja sam podejmę to dzieło już po raz
Rozbudowany obchód rozpoczął się pod radomską katedrą. Stamtąd centralnym deptakiem Radomia Marsz dla Życia przeszedł do kościoła ojców bernardynów. - To już nasz 9. marsz. Posiada charakter modlitewny. Po drodze odmawiamy Różaniec. Modlimy się o ochronę ludzkiego życia od poczęcia do naturalnej śmierci i o budzenie wrażliwości na tę sprawę. W kościele bernardynów jest nabożeństwo Drogi Krzyżowej, a potem Msza św., podczas której chętni podejmą Dzieło Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego. Na koniec przechodzimy pod pomnik Maryi Matki Życia na plac przed radomską kurią - mówił ks. Adamczyk.
Mszy św. przewodniczył bp Henryk Tomasik. - Panu Bogu dziękujemy za dar życia i za tych, którzy stają w jego obronie - mówił w homilii ordynariusz, a potem przewodniczył ceremonii włączenia chętnych w Dzieło Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego.
Przed prezbiterium stanęli ci, którzy podpisali deklaracje i powtarzali za bp. Henrykiem:
"Biorę w duchową adopcję jedno dziecko, którego imię jedynie Bogu jest wiadome, aby przez 9 miesięcy każdego dnia modlić się o uratowanie jego życia oraz o jego sprawiedliwe i prawe życie po urodzeniu. Tymi modlitwami będą: jedna tajemnica Różańca, moje dobrowolne postanowienia, modlitwa, którą dziś odmówię po raz pierwszy: »Panie Jezu, za wstawiennictwem Twojej Matki, Maryi, która urodziła Cię z miłością, oraz za wstawiennictwem św. Józefa, człowieka zawierzenia, który opiekował się Tobą po urodzeniu, proszę Cię w intencji tego nienarodzonego dziecka, które duchowo adoptowałem (-łam), a które znajduje się w niebezpieczeństwie zagłady. Proszę, daj rodzicom miłość i odwagę, aby swoje dziecko pozostawili przy życiu, które Ty sam mu przeznaczyłeś. Amen«".