Rajd rozpoczął się w Suchedniowie. Wszystkich przywitała Anna Wisowata, prezes KSMDR. Z młodymi spotkał się Cezary Blach, burmistrz Suchedniowa, a na drogę uczestników rajdu pobłogosławił proboszcz ks. kan. Marek Migocki.

- Młodzież z radością wyruszyła w drogę, którą urozmaicał wspólny śpiew i integracja między kaesemowiczami, harcerzami ze Skarżyskiego Hufca Harcerzy "Gniazdo" im. Władysława "Oseta" Wasilewskiego oraz drużyną harcerzy 303 PDW "Kosynierzy" z Hufca Kielce-Powiat - mówi A. Wisowata.

Miejscem docelowym rajdu była wieś Michniów. 12 i 13 lipca 1943 roku niemieccy okupanci dokonali jej pacyfikacji. Był to odwet za pomoc, jakiej miejscowa ludność udzielała partyzantom. Przy Mauzoleum Martyrologii Wsi Polskich o tym wydarzeniu opowiedziała młodym Ewa Kołomańska, kierownik działu edukacji martyrologicznej w Mauzoleum Martyrologii Wsi Polskich w Michniowie.

Po modlitwie za zamordowanych mieszkańców Michniowa, uczestnicy rajdu udali się na miejsce pamięci, gdzie była sprawowana Msza św. Eucharystii przewodniczył ks. Łukasz Kutera, wikariusz w parafii Suchedniów. Kazanie wygłosił ks. Grzegorz Łabądź, diecezjalny asystent KSM.

- Po celebracji udaliśmy się na poczęstunek, a następnie odbyła się gra terenowa z udziałem 8 drużyn. Spędziliśmy czas na wspólnym śpiewie i tańcu. Po modlitwie Koronką do Bożego Miłosierdzia wróciliśmy zorganizowanym środkiem transportu do Suchedniowa. Rajd został zorganizowany dzięki wsparciu Urzędu i Miasta Gminy Suchedniów, Nadleśnictwa Suchedniów, posłanki Marii Zuby, Banku Spółdzielczego w Suchedniowie oraz Rady Rycerzy Kolumba - mówi A. Wisowata.