Około tysiąca młodych z diecezji radomskiej przez weekend gościło w Muzeum Wsi Radomskiej. Na zakończenie imprezy z koncertem ewangelizacyjnym wystąpił zespół "Arka Noego".
Ks. Mariusz Wilk, diecezjalny duszpasterz młodzieży, zdradza, że przygotowania do I Diecezjalnych Dni Młodzieży trwały półtora roku. - Zaczęło się od pomysłu, a potem od spotkania przy kawie z Iloną Jaroszek, dyrektor Muzeum Wsi Radomskiej, która zgodziła się kolejny raz przyjąć młodych w skansenie. Ten pierwszy raz to była sobota podczas Dni w Diecezjach w ramach Światowych Dni Młodzieży w 2016 roku. Ale teraz to było coś więcej. Skansen powitał i zaprosił młodych nie na jedno popołudnie, ale na cały weekend. Bardzo dziękujemy szefowej skansenu, wszystkim pracownikom i ludziom ze służby ochraniającej placówkę. Udało się - mówi ks. Mariusz.
Jeśli się udało, to dzięki wielu osobom i instytucjom. - To było pierwsze spotkanie tego typu. Podziwiam odwagę ludzi radomskiego skansenu. Jeśli organizacyjnie coś poszło nie tak, to za to przepraszamy. Uczymy się. Ale przecież trzeba przede wszystkim podziękować tak wielu osobom i instytucjom, bez których Diecezjalne Dni Młodzieży nie miałyby szans zaistnieć - podkreśla ks. Wilk.
Diecezjalny duszpasterz młodzieży dziękuje najpierw Muzeum Wsi Radomskiej jako gospodarzowi imprezy. Jest także wdzięczny władzom samorządowym. - 8 tys. pierogów, lepionych od świtu w sobotę, by zapewnić obiad, to jakiś znak zaangażowania. Z całego serca dziękuję władzom samorządowym: województwa mazowieckiego, gminie i miastu Radom, powiatowi radomskiemu, przysuskiemu, zwoleńskiemu, miastu Opoczno, gminom Potworów, Gózd, Skaryszew, Wierzbica, Mirów, Sławno, Jastrzębia, Jedlińsk, Kowala - wylicza ks. Mariusz.
Ks. Wilk jest wdzięczny sponsorom, których nazywa po prostu przyjaciółmi, a byli to: piekarnia Chełmińska, państwo Aleksandra i Piotr Pająkowie, Andrzej Karpeta, spółka Wodociągi Miejskie i Robert Prasek.
Imprezę zabezpieczały służby mundurowe: Policja, Straż Pożarna, Straż Miejskiej i pracownicy ochrony skansenu. - Bardzo im dziękujemy - mówi ks. Wilk.
W organizację Diecezjalnych Dni Młodzieży zaangażowała się Rada Młodzieżowa Diecezji Radomskiej, powołana przez bp. Henryka Tomasika. - Rada bardzo się napracowała w przygotowanie naszego spotkania, ale także w jego przebieg. Spośród jej członków chcę bardzo podziękować Annie Skórzyńskiej, Małgorzacie Sar, s. Oli Nowak, ks. Michałowi Michnickiemu, ks. Marcinowi Gregielowi, Otylii Sałek, Oli Błach, Klaudii Kołodziejczyk, Przemkowi Prokopczykowi, Marcinowi Leśniewskiemu, Agnieszce Suligowskiej i ks. Krzysztofowi Dukielskiemu - wylicza ks. Wilk.
Radę Młodzieżową w przygotowaniu i przebiegu spotkania wspomagali księża opiekunowie diecezjalnych centrów duszpasterstwa młodzieży. - Nie byłoby tego spotkania, gdyby nie duszpasterze, którzy zachęcili młodych do udziału, i każdemu z nich serdecznie dziękuję, a są to: ks. Norbert Skawiński, ks. Wiktor Głuszek, ks. Mariusz Krycia, ks. Grzegorz Opiela, ks. Krzysztof Kołtunowicz, ks. Paweł Krasiński, ks. Adrian Jaksęder, ks. Łukasz Białas, ks. Konrad Jaśkiewicz, ks. Rajmund Grzyb, ks. Ireneusz Szustak, ks. Tomasz Nobis, ks. Piotr Gruszka, ks. Piotr Klepaczewski, ks. Mariusz Chamerski, ks. Karol Piłat, ks. Paweł Zubek, ks. Marcin Wojciechowski, ks. Piotr Popiel i ks. Michał Podsiadły - zaznacza ks. Mariusz.
W organizację włączyły się także ruchy i stowarzyszenia. - Nad naszym bezpieczeństwem i porządkiem w dzień, ale i w nocy czuwali Skauci Europy. Swój wkład w dni młodzieży mieli także członkowie Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży, Ruchu Światło-Życie, ludzie z drogi neokatechumenalnej, wspólnoty Św. Dobrego Łotra, Duszpasterstwa Akademickiego, zespoły muzyczne "Good God" i zespół księży „Jak Najbardziej” oraz zespoły folklorystyczne. Dziękuję za świadectwa Łukasza "Wiecznego" Wieczorka i Piotrka Kowalczyka "Tau". No i wreszcie z serca dziękuję prowadzącym 23 warsztaty tematyczne. Jeśli mówię, że się udało, to także dzięki wam - zaznacza ks. Wilk.
Ks. Mariusz dziękował także mediom, w tym naszej redakcji, za promocję imprezy i za relacjonowanie jej przebiegu.