Nad okolicą góruje sanktuarium Matki Bożej Świętorodzinnej w Studziannie, ale pierwotna parafia już kilka wieków wcześniej znajdowała się w sąsiednich Brudzewicach.
Niespełna pół roku po tym, gdy w październiku 2011 r. braliśmy udział w uroczystości wprowadzenia relikwii bł. Jana Pawła II do dedykowanej mu kaplicy w Brudzewicach, świątynię strawił pożar. – Dla mieszkańców i dla nas, filipinów, opiekunów tego miejsca, to był dramat. W historii wioski spłonęła trzecia świątynia – w dawnych latach dwa kościoły parafialne, które stały w nieco innym miejscu Brudzewic, a teraz nasza kaplica. Ale od razu na spotkaniu mieszkańców podjęto decyzję o odbudowie – mówi ks. Jan Chodór COr, duszpasterz w Brudzewicach. Po 7 latach od tamtego momentu w wiosce powstała świątynia, która – jak mówi ks. Chodór – jest za duża na kaplicę, ale w sam raz, by nazywać ją kościołem.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.