Rekonstruktorzy przypomnieli odbicie polskich saperów z historycznej bitwy o Głowaczów z 10 września 1939 roku.
W miniony weekend w Głowaczowie odbył się III Rajd Motocykli Zabytkowych połączony z rekonstrukcją historyczną, która odbywała się na stadionie. Wzięły w niej udział grupy rekonstrukcyjne z Radzynia, Osowca-Twierdzy, Kozienic i ze Śląska.
Rekonstruktorzy przypomnieli epizod (odbicie polskich saperów) z historycznej bitwy o Głowaczów z 10 września 1939 roku między polską 13. Dywizją Piechoty, a niemiecką 1. Dywizją Lekką. Gdy już Polacy zajęli Głowaczów po zwycięstwie nad oddziałami niemieckimi, zwolniono jeńców, zdobyto prowiant i amunicję. Dzięki znalezionym dokumentom polscy żołnierze odkryli sposób porozumiewania się z dywersantami niemieckimi. Była to jedna z niewielu bitew, które Polacy bez pomocy wojsk innych państw wygrali z wojskami niemieckimi.
Na cmentarzu w Głowaczowie znajduje się zbiorowa mogiła poległych w bitwie polskich żołnierzy. Jest ich tam pochowanych 86 z czego 24 zidentyfikowanych. Ze strony niemieckiej śmierć poniósł wysoki rangą oficer, którego pogrzebano w Głowaczowie, a dwa tygodnie później jego ciało zostało przewiezione do III Rzeszy.
Impreza została organizowana przez Stowarzyszenie Historyczno-Eksploracyjne "Zapilcze" do którego należą, pasjonaci historii, miłośnicy ziemi głowaczowskiej. Scenariusz widowiska przygotował Łukasz Gutkiewicz, prezes Stowarzyszenie Historyczno-Eksploracyjnego "Zapilcze".
Współorganizatorem wydarzenia był Klub Miłośników Dawnej Motoryzacji Kardan.