Świetnie bawiło się ok. 1000 osób, a to dzięki dobrej współpracy "Arki" z Urzędem Miejskim.
Był to III Bal Seniora zorganizowany w hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji .
- Ten bal cieszy się wielką popularnością. Zawsze jest o wiele więcej chętnych, niż ta sala może pomieścić. Jednorazowo możemy zapewnić miejsce dla ok. 500 osób. Ta impreza to również integracja tych ludzi. Oni bawią się fantastycznie. Patrząc na nich i na to, ile mają siły, trudno uwierzyć, że mają już swoje lata. Jako „Arka” po raz trzeci organizujemy ten bal. Jesteśmy oczywiście wykonawcą, bo głównym organizatorem jest Urząd Miejski w Radomiu, a współpraca z miastem przy organizacji tego wydarzenia układa się bardzo dobrze. Jako „Arka” zapewniamy wszystko - począwszy od muzyki, poprzez jedzenie, zabawę, wodzirejów - mówi ks. Andrzej Tuszyński, prezes Stowarzyszeni Centrum Młodzieży „Arka”.
Jak dodaje, przy organizacji tego wydarzenia, które jest dużym przedsięwzięciem, zaangażowanych jest ok. 100 osób, głównie wolontariuszy. - Chcemy, żeby ten bal był na dobrym poziomie i rzeczywiście on ma bardzo dużą renomę. To według mnie bardzo potrzebna integracja osób, które już są na emeryturach, mają więcej czasu i niejednokrotnie potrafią lepiej się bawić niż młodzież - zapewnia ks. A. Tuszyński.
Bal rozpoczął się polonezem. W pierwszej parze szedł Radosław Witkowski, prezydent Radomia. Wcześniej prezydent podziękował seniorom za obecność w tym wydarzeniu. Szczególne podziękowania skierował do wszystkich tych, którzy zaangażowali się w organizację III Balu Seniora.
- Cieszę się, że ten bal wszedł na stałe w kalendarz imprez. Dzięki współpracy miasta z seniorami jesteśmy postrzegani jako miasto dobrej praktyki, jeśli chodzi o politykę senioralną. Cieszę się, że to, co my wypracowujemy, jest tak dobrze przez państwa przyjmowane, ale też że jesteście autorami wielu pomysłów i w tym miejscu dziękuję naszej Radomskiej Radzie Seniorów - zaznaczył prezydent.
Bal Seniorów podzielony był na dwie tury i odbywał się przez dwa kolejne dni. Każdego dnia bawiło się po ok. 500 osób.