Z okazji 5. rocznicy sakry bp Piotr Turzyński przewodniczył Mszy św. w kaplicy seminaryjnej w Radomiu.
Eucharystię, w której uczestniczyła seminaryjna wspólnota, celebrował bp Henryk Tomasik z wychowawcami, wykładowcami i mieszkańcami seminarium, które od lat jest domem jubilata. Ks. Turzyński zamieszkał tutaj po powrocie ze studiów specjalistycznych w Rzymie. W seminarium jest nie tylko wykładowcą patrologii, ale był również ojcem duchownym, a 5 lat temu, gdy otrzymał biskupią nominację - wicerektorem.
Na zakończenie Mszy św. życzenia bp. Piotrowi złożył ks. prał Jarosław Wojtkun, rektor WSD w Radomiu: - Ksiądz biskup jako patrolog i miłośnik św. Augustyna jest biegły w posługiwaniu się i odczytywaniu metafor. Więc właściwie odczyta także tę, zainspirowaną zamiłowaniem księdza biskupa do sportu. W seminarium i w czasie studiów była to piłka siatkowa, a ostatnio tenis stołowy. Obie dyscypliny mają to wspólne, że należy chronić swoją część boiska przed kontaktem z piłką. Na boisku siatkarskim oraz przy stole do ping ponga wychodzi to księdzu biskupowi bardzo dobrze, o czym sam się nie tak dawno boleśnie przekonałem. Życzymy, aby ksiądz biskup z równą skutecznością chronił przed atakami przeciwnika powierzoną w dniu sakry przestrzeń, jaką jest przepowiadanie słowa Bożego, utrwalanie Bożych darów w sercach ludzi. I aby umiał ksiądz biskup przewidywać, w którą część tego obszaru przeciwnik uderzy; ten przeciwnik, którym jest wirus bezbożności obecny w świecie - mówił rektor, wręczając jubilatowi sportowe buty. Odnosząc się do tego prezentu, miał jeszcze dwa wspomnienia: - Przed meczem inaugurującym rozgrywki w tenisa w seminarium ksiądz biskup miał jeden kłopot: czy ma odpowiednie buty. Oto one. Nie wiem, czy odpowiadają one opisowi tych butów, które zapewniły księdzu biskupowi, jeszcze jako alumnowi, wygraną w konkursie na najlepszy wiersz: "Miał wspaniałe buty, wygodne, z cielęcej skóry, i nigdy nie pomyślał, że są tylko metaforą butów niebieskich, które stoją w przedsionku Boga". Niech nie tylko buty, ale wszystko to, co wypełni kolejne lata posługi biskupiej, spełnia rolę tego, co znajdzie się "w przedsionku Boga" - zakończył ks. Wojtkun.
Msza św. sprawowana była w seminaryjnej kaplicy.