To już druga niedziela, gdy kościoły opustoszały. Zgodnie z zaleceniami władz, może w nich być do 50 osób jednocześnie.
Posty z informacjami o transmisjach Mszy św. i nabożeństw, które podawaliśmy na naszej stronie internetowej, odwiedzało bardzo wiele osób. To znak, że wielu z nas tą drogą chce wypełniać obowiązek udziału w niedzielnej Mszy św. Jednakże w rozmowach wracają słowa, że brak nam obecności w kościele.
- Tęsknimy za tamtymi niedzielami, i to bardzo. Byłam w piątek na Drodze Krzyżowej w kościele. Obecnych było około 30 osób. A normalnie mamy dwie Drogi Krzyżowe, dla dzieci oraz dorosłych i jest bardzo dużo ludzi. To smutne, ale w tej sytuacji konieczne. Miejmy nadzieję, że także dzięki naszemu zdyscyplinowaniu i naszej gorliwej modlitwie epidemia opuści nas w miarę szybko. - mówi Anna Wisowata, prezes Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży Diecezji Radomskiej i dodaje: - To wielka łaska, że dosłownie kilka dni przed epidemią udało się nam, kaesemowiczom, wziąć udział w trzydniowych rekolekcjach w ośrodku rekolekcyjnym w Dąbrówce. Poprowadził je ks. Tomasz Herc, sekretarz biskupa ordynariusza, a bp Henryk Tomasik odwiedził nas i przewodniczył Nieszporom. Teraz, gdy nie będzie parafialnych rekolekcji, tamte są dla nas tym większym skarbem.