Msza Wieczerzy Pańskiej w radomskiej katedrze
- Tęsknimy za obecnością w kościele. Duszpasterze tęsknią za swoimi wiernymi. Tęsknimy za tym, by tak wielkie święta przeżywać we wspólnocie - powiedział w homilii bp Henryk Tomasik.
ks. Zbigniew Niemirski /Foto Gość
Na rozpoczęcie Mszy Wieczerzy Pańskiej ordynariusz radomski pozdrowił uczestniczących w niej za pośrednictwem środków społecznego przekazu, a także zapewnił o modlitwie za chorych i samotnych, lekarzy, pielęgniarki i pielęgniarzy, sanitariuszki i sanitariuszy, ratowników medycznych, pracowników pogotowia, pracowników szpitali, domów opieki, sanepidu, wolontariuszy i wszystkich, którzy podejmują trudną walkę z epidemią. Razem z bp. Tomasikiem wielkoczwartkową Eucharystię sprawował bp Adam Odzimek, a także księża pracujący w radomskiej katedrze oraz ks. Tomasz Herc, sekretarz ordynariusza.
Biskup Tomasik przypomniał, że przed południem, podczas Mszy Krzyżma Świętego, dziękowaliśmy Panu Bogu za sakrament kapłaństwa. - Teraz dziękujemy za sakrament Eucharystii, Najświętszy Sakrament - zaznaczył ordynariusz i zachęcał do modlitwy w intencji rodzin, które w tym trudnym czasie pokazują realny obraz rodziny jako domowego Kościoła. - Modlimy się w intencji rodzin. Nasze świątynie są puste, ale w domach jest modlitwa. Dzisiaj modlimy się, aby Eucharystia jeszcze bardziej jednoczyła nasze rodziny - powiedział.
Pasterz Kościoła radomskiego przypomniał w homilii nauczanie św. Jana Chryzostoma, który już 1600 lat temu mówił o rodzinie jako domowym Kościele. Tamto nauczanie brzmi dzisiaj wyjątkowo aktualnie.
Homilia bp. Henryka Tomasika:
