Próbują dotrzeć do szpitali ze środkami ochrony osobistej albo z niezbędnym sprzętem.
Radomscy myśliwi w ramach ogólnopolskiej akcji „Myśliwi z pomocą pielęgniarkom, lekarzom i ratownikom” przekazali środki ochrony osobistej radomskim szpitalom.
Do Radomskiego Szpitala Specjalistycznego im. dr. Tytusa Chałubińskiego, który został przekształcony w jednoimienny szpital zakaźny, przekazano 2,1 tys. maseczek, 50 przyłbic i 10 kartonów jabłek. Do Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego trafiło tysiąc maseczek, 50 przyłbic i 10 kartonów jabłek.
- To może nie jest dużo, ale czujemy wielką radość, że my, myśliwi, możemy pomóc i wesprzeć medyków - mówi Alicja Krasa z RDLP w Radomiu, koordynator akcji.
Jak informuje pani koordynator, do społecznej akcji włączyła się firma Vitax-Textil z Odrzywołu (z prezes Teresą Wiśniewską), która skroiła prawie 3 km materiału na ponad 20 tys. maseczek.
- Pani prezes i jej pracownikom, którzy wykonali usługę błyskawicznie i za darmo, należą się szczególne podziękowania. Podziękowania również składam paniom z Odrzywołu (Zofii Wiktorowicz z Domu Dziennej Opieki Senior Plus oraz Magdzie Macierzyńskiej), Kamiennej Woli i okolic, które uszyły i wciąż szyją maseczki. Można powiedzieć, że cały Odrzywół szyje maseczki dla medyków - podkreśla Alicja Krasa.
Podziękowania za czynne zaangażowanie w akcję pani Alicja kieruje również do koleżeństwa z Koła Łowieckiego Szarak w Radomiu.
Z kolei ks. kan. Adamowi Łukiewiczowi, kapelanowi radomskich myśliwskich, dziękuje za nieocenioną pomoc, nie tylko duchową.
- Akcja zrobiła się ogólnopolska, całkowicie oddolna. Jak tylko ogarnęła nas ta przygnębiająca izolacja, to zrodził się pomysł pomocy szpitalom, właśnie od myśliwych. Została zorganizowana na ten cel zbiórka pieniędzy. Akcja ta przekroczyła nasze najśmielsze oczekiwania. Zebrano ok. 35 tys. zł i już jest wydanych ponad 140 tys. maseczek. Całkowicie poza tą zbiórką Koła Myśliwskie same próbują dotrzeć do szpitali ze środkami ochrony osobistej albo z niezbędnym sprzętem - zapewnia A. Krasa.