Spotkali się najpierw na modlitwie przy pomniku św. Jana Pawła II, który stoi naprzeciw głównego wejścia do seminarium w Radomiu.
Modlitwę poprowadził ks. prał. Jarosław Wojtkun, rektor radomskiego WSD, który przypomniał, że Eucharystia jest szczytem i sercem życia kapłana. - Msza św. jest ofiarą i wzorem ofiarnego życia kapłana. Za chwilę złożycie podania o święcenia prezbiteratu, które adresujecie do bp. Henryka Tomasika. A potem rozpoczniecie zamknięte rekolekcje przed święceniami. Życzę wam, byście umieli czynić swe życie darem dla innych - powiedział rektor.
Tegoroczne rekolekcje, z powodu epidemii, nie odbędą się - jak to było w poprzednich latach - poza seminarium. Zostały zorganizowane w seminaryjnym gmachu w odseparowanej części, z kaplicą i refektarzem, gdzie wcześniej mieszkały siostry franciszkanki ze Zgromadzenia Córek św. Franciszka Serafickiego. Poprowadzi je ks. Grzegorz Tęcza, ojciec duchowny radomskiego seminarium.
Nieco inne, niż w latach poprzednich, były praktyki duszpasterskie, jakie diakoni w drugim semestrze odbywali w parafiach.
- Rozpoczęliśmy je 23 lutego. Zamieszkaliśmy na plebaniach. Włączyliśmy się w pracę duszpasterską. Sprawowaliśmy sakramenty, które mogą sprawować diakoni. Uczestniczyliśmy w spotkaniach grup parafialnych. Aż przyszła epidemia, która zmieniła wszystko. Przede wszystkim zabrakło bezpośredniego kontaktu z grupami. Pozostały spotkania online. Ale pozostaliśmy w parafiach i byliśmy tam cały czas, doświadczając pustych kościołów, tęsknoty wiernych za kościołami. To niezapomniane chwile - mówi dk. Michał Kopciński.
Było także doświadczenie zarażenia się koronawirusem. - Stało się to prawdopodobnie podczas pogrzebu. Zachorowałem i przebywałem na kwarantannie od 2 kwietnia do 5 maja. Zgodnie z przepisami sanitarnymi w kwarantannie znaleźli się wszyscy duszpasterze. Triduum Paschalne spędzaliśmy w osamotnieniu. Bolesne doświadczenie. Potem okazało się, że zachorował również proboszcz. Ja przechodziłem chorobę dość łagodnie, proboszcz znalazł się w szpitalu. Cały czas doświadczaliśmy wielkiej życzliwości wiernych. Informacje, że modlą się za nas, przynoszone nam posiłki, dodawały sił. Myślę, że to doświadczenie choroby mocno wpłynęło na moją świadomość pracy duszpasterskiej z chorymi, gdzie ważne jest spotkanie, rozmowa i czas ofiarowany cierpiącemu - mówi dk. Paweł Łęcki.
Inna w swej oprawie będzie także tegoroczna liturgia święceń kapłańskich i inne będą Msze św. prymicyjne. - Obostrzenia sprawiają, że będzie w nich uczestniczyć najbliższa rodzina i wąskie grono przyjaciół. Może to przyczyni się do głębszego przeżycia przez uczestniczących. Ale będą także transmisje online. Zobaczymy. Ufam, że tegoroczne, tak inne święcenia, przyniosą owoce, które pokażą, czego chce przez to dokonywać Pan Bóg - mówi dk. M. Kopciński.
O święcenia kapłańskie poprosili:
- Michał Kopciński, diakon pochodzący z parafii pw. św. Stefana w Radomiu, który praktyki odbywał w sanktuarium MB Miłosierdzia w Skarżysku-Kamiennej.
- Michał Nachyła, diakon pochodzący z parafii pw. św. Andrzeja Boboli w Małęczynie i św. Stefana w Radomiu, który praktyki odbywał w parafii Jastrząb.
- Paweł Łęcki, diakon pochodzący z parafii pw. św. Mikołaja w Wysokiej, który praktyki odbywał w parafii pw. św. Jadwigi na os. Akademickim w Radomiu.
- Łukasz Szymański, diakon pochodzący z parafii pw. Najświętszego Serca Jezusowego w Radomiu, który praktyki odbywał w parafii pw. św. Teresy od Dzieciątka Jezus na os. Borki w Radomiu.