Cykliści przed wyruszeniem w trasę uczestniczyli we Mszy św. w kościele Podwyższenia Krzyża Świętego. Na drogę pobłogosławił ich wikariusz ks. Piotr Popiel. Grupę pożegnali również Arkadiusz Sulima, burmistrz Zwolenia, Grzegorz Molendowski, zastępca burmistrza, Mirosław Chołuj, sekretarz gminy, oraz przyjaciele i sympatycy.

Pielgrzymi na Jasną Górę jechali trzy dni. Po drodze uczestniczyli we Mszach św. Zatrzymywali się, by odmówić Anioł Pański, Koronkę do Miłosierdzia Bożego i zaśpiewać Apel Jasnogórski.

- Często jechaliśmy drogami okrężnymi, lokalnymi, aby bezpiecznie dotrzeć na Jasną Górę i pokłonić się Najjaśniejszej Mateńce. W Częstochowie cykliści z różnych grup zebrali się na początku al. Najświętszej Maryi Panny przed kościołem św. Zygmunta, skąd pod eskortą policji ruszyli na ostatni odcinek pielgrzymki. Na Wałach Jasnogórskich celebrowana była Eucharystia pod przewodnictwem ks. kan. Jerzego Grochowskiego, inicjatora rowerowego pielgrzymowania, a po niej odbyło się przejście poszczególnych grup przed Tronem Jasnogórskim i krótka modlitwa przed obrazem Matki Bożej Królowej Polski - opowiada Elżbieta Nowakowska, która wraz z mężem Czesławem organizowała pielgrzymkę.

Zwoleńscy pielgrzymi przejechali 280 kilometrów. Zmęczeni, ale szczęśliwi wrócili do swoich domów. Grupę prowadził Czesław Nowakowski, a zamykał Jan Molendowski.

Patronat nad IX Zwoleńską Pielgrzymką Rowerową na Jasną Górę objęli: ks. kan. Bernard Kasprzycki, proboszcz parafii Podwyższenia Krzyża Świętego, i Arkadiusz Sulima, burmistrz Zwolenia.