- Przed nami ważne zadanie, by uczyć młodych ludzi, że rodzina jest Bożym błogosławieństwem dającym życie i szczęście - mówił bp Tadeusz Bronakowski podczas XXVI Ogólnopolskiego Spotkania Małżeństw, które miały wesela bezalkoholowe "Wesele Wesel".
Spotkanie odbyło się 1 sierpnia w parafii Miłosierdzia Bożego, gdzie znajduje się Ośrodek Trzeźwości Diecezji Radomskiej. Miało trwać 4 dni, jednak ze względu na pandemię ograniczono się do 1 dnia.
- Chcieliśmy, żeby wirus nam wszystkiego nie zabił. A wirus przypomina, by troszczyć się o trzeźwość. Mówimy o epidemii koronawirusa, mówimy o ofiarach koronawirusa, a przecież co roku w Polsce na - o wiele większą - pandemię alkoholizmu umiera ponad 30 tys. osób. To jest ogromna liczba. Epidemia nam uświadomiła, że jest potrzeba troski o życie, o nasze zdrowie. Powinniśmy jeszcze bardziej zrozumieć, że troska o życie i zdrowie związana jest z troską o trzeźwość - mówi ks. Mirosław Kszczot, diecezjalny duszpasterz trzeźwości diecezji radomskiej i proboszcz parafii.
Mszy św. z odnowieniem przyrzeczeń małżeńskich przewodniczył bp Henryk Tomasik.
W homilii bp Tadeusz Bronakowski, przewodniczący Zespołu ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych, przypomniał, że Episkopat Polski w 1984 roku zdecydował, że sierpień będzie miesiącem wyrzeczenia i abstynencji od napojów alkoholowych. Powiedział, że jako naród nie zatrzymaliśmy plagi pijaństwa i alkoholizmu mimo wezwań Narodowego Kongresu Trzeźwości i nadal powiększa się liczba uzależnionych i nadmiernie pijących.
- W jaki sposób ratować naród, w jaki sposób ratować dzieci i młodzież, w jaki sposób ocalić swoich najbliższych? Na to pytanie jest odpowiedź. Odpowiedź - prosta, czytelna. I chociaż początkowo może okazać się trudna, to kiedy ją zaakceptujemy i zrealizujemy, przyniesie w naszym życiu błogosławione owoce. Tę odpowiedź dobrze znacie i dzięki Bogu wprowadzacie w życie. Ta odpowiedź brzmi - przez abstynencję wielu do trzeźwości wszystkich. Abstynencji, czyli całkowitej rezygnacji z alkoholu nigdy nie można traktować jak dziwactwa. Należy o niej często mówić, ukazywać jako jeden z najważniejszych środków mogących powstrzymać falę alkoholizmu - mówił bp Bronakowski.
W homilii bp Bronakowski zachęcał również, byśmy mieli odwagę przeciwstawiania się zgubnym modom i nawykom, by rodzina była silna Bogiem, a kraj - silny rodziną zdrową moralnie. - Przed nami ważne zadanie, by uczyć młodych ludzi, że rodzina jest Bożym błogosławieństwem dającym życie i szczęście. Tak, jak przed stu laty, nasi bohaterowie odparli z Bożą pomocą bolszewików, tak i dzisiaj musimy dać odważnie odpór lewicowej ideologii, która wymierzona jest przeciwko Bogu i człowiekowi - mówił bp Bronakowski i dodał, że tylko trzeźwa rodzina może być miejscem szczęśliwego życia dzieci.
W spotkaniu uczestniczył ks. prał. Władysław Zązel, inicjator i duszpasterz Spotkań Wesele Wesel. - Odczytałem to jako zadanie i misję, żeby młodym pomóc przekraczać trzeźwo ten największy próg w ich życiu, gdy po etapie dzieciństwa i młodości zaczyna się czas zakładania rodziny - mówi ks. Zązel. - Św. Jan Paweł II mówił, że nie wolno tych inicjatyw pomniejszać. Zbyt wysoka jest stawka, o którą chodzi. Trzeba mieć odwagę iść pod prąd płytkiej opinii, zgubnym obyczajom. Jeśli jakieś obyczaje rozwinęły się już do takich rozmiarów, że stają się powodem łez, nieszczęścia, kryzysów małżeństwa, rozbijania rodzin, to trzeba temu zapobiec w zarodku i temu służy idea wesel bezalkoholowych, którym błogosławiło już trzech papieży: św. Jan Paweł II, Benedykt XVI, Franciszek. Małżeństwa, które miały wesela bezalkoholowe, wywodzą się głównie z Krucjaty Wyzwolenia Człowieka, oaz. Daj Boże, żeby to dotarło do jak najszerszego grona, bo Polska albo będzie trzeźwa, albo jej nie będzie - dodaje.
Józef Gacek, prezes stowarzyszenia "Wesele Wesel", mówi, że stowarzyszenie gromadzi osoby, które miały wesela bezalkoholowe oraz duchownych, którym jest bliska idea życia w abstynencji. - Do wesela bezalkoholowego trzeba być przekonanym, nie można nic zrobić na siłę. Jeżeli młodzi są przekonani, to potrafią przekonać rodziców. To jest początek ich wspólnego życia. Mają prawo wybrać, jak chcą je rozpocząć. Przez te 26 lat w naszych spotkaniach uczestniczyło około 600 rodzin. W tym roku ze względu na obostrzenia związane z pandemią koronawirusa są tylko przedstawiciele tych rodzin - mówi J. Gacek, który na spotkanie przyjechał z żoną Małgorzatą z miejscowości Bór koło Nowego Targu.
Przed Mszą św. uczestnicy spotkania zwiedzili Muzeum Wsi Radomskiej. Na placu parafialnym były występy zespołów ludowych z Gminy Sławno koło Opoczna, piknik rodzinny oraz seminarium "Krok do przodu po lepsze jutro", które zorganizowało stowarzyszenia "Słoneczny dom" przy współpracy z diecezjalnym duszpasterstwem trzeźwości.
- Podczas tego seminarium miały miejsce wystąpienia prelegentów dotyczące zagadnień związanych z trudnościami rodziny, z problemami uzależnień i metodami rozwiązywania tych problemów. Seminarium połączone zostało z piknikiem profilaktycznym. Wydarzeniu patronuje marszałek województwa mazowieckiego. Zostało zorganizowane w ramach projektu "Krok do przodu po lepsze jutro", który jest współfinansowany ze środków budżetu województwa mazowieckiego - wyjaśnia Izabela Kolanowski, wiceprezes stowarzyszenia.