Caritas Diecezji Radomskiej rozpoczęła akcję "Tornister pełen uśmiechów". Kolejny raz przybory szkolne trafią do ochronki w Jasieniowcach na Ukrainie.
W Jasieniowcach koło Złoczowa na Ukrainie pracuje s. Anna Lis ze Zgromadzenia Córek Bożej Miłości, która pochodzi z Radomia. Siostry prowadzą tam ochronkę. W tym roku będzie uczęszczało do niej 33 dzieci.
- Kolejny raz chcemy pomóc przedszkolakom z Ukrainy. Zachęcamy wszystkich do włączenia się w akcję pomocy. Tym razem potrzebujemy trochę innych artykułów niż zazwyczaj ze względu na wiek dzieci. Potrzebne są farby, plastelina, mazaki, kredki, bloki techniczne czy rysunkowe - wylicza Iwona Stępniewska, koordynator akcji.
Siostry na Ukrainie są od 5 lat. Ich posługa możliwa jest dzięki wsparciu wielu osób, w tym też z naszej diecezji. S. Anna opowiadała o swojej misji w kilku miastach i zbierała datki. Od lat ochronkę na Ukrainie wspiera Caritas Diecezji Radomskiej i Rycerze Kolumba, którzy pomagają m.in. przy remoncie budynku.
- W ochronce przygotowujemy dzieci do pójścia do szkoły, ale przede wszystkim staramy się wychowywać je po chrześcijańsku Jestem bardzo wdzięczna diecezjanom. Wiem, że mogę na nich liczyć. Spotkałam się tu z dużą życzliwością. Dla mnie to znak błogosławieństwa Bożego dla naszej pracy - mówi s. Anna.
Akcja tak naprawdę trwa cały rok. Artykuły piśmiennicze można przynosić do siedziby Caritas, która mieści się w Radomiu przy ul. Kościelnej 5.
Darczyńcom wdzięczny jest ks. Robert Kowalski, dyrektor diecezjalnej Caritas. - To jest nasza wspólna piękna inicjatywa. Dary potrzebującym przekazują darczyńcy. My jesteśmy tylko pośrednikami - mówi ks. Kowalski.
Więcej w wydaniu papierowym "Gościa Radomskiego AVE" nr 36 na 6 września.