Z powodu koronawirusa inaczej pracują noclegownie przy ul. Zagłoby i Słowackiego w Radomiu.
W obu placówkach przebywają jedynie osoby, które posiadają negatywne testy na obecność wirusa lub zaświadczenie lekarskie potwierdzające stan zdrowia bezdomnego. Noclegownie pełnią obecnie rolę schronisk. Jeśli warunki pozwolą, do funkcji noclegowni powrócą późną jesienią i zimą.
- W tym roku praktycznie nie mamy noclegowni tylko schronisko dla mężczyzn - mówił na antenie Radia Plus Radom Wojciech Dąbrowski, kierownik Schroniska dla Kobiet i Noclegowni dla Kobiet i Mężczyzn.
W październiku obok noclegowni przy ul. Słowackiego ponownie stanie ogrzewalnia dla bezdomnych. W tym roku ze względu na pandemię pełnić ona będzie funkcję izolatorium. Będzie tam miejsce dla pięciu bezdomnych, a osoby, które do niego trafią, będą musiały przejść 10-dniową kwarantannę.
Bezdomni w dalszym ciągu mogą liczyć na pomoc streetworkierów Caritas i strażników miejskich, którzy w okresie jesienno-zimowym będą dowozić im gorącą zupę czy czystą odzież. Podjęto również starania o zorganizowanie patrolu medycznego.