- Był niezwykle skromnym człowiekiem, o łagodnym sposobie bycia, wysokiej kulturze osobistej i żelaznych zasadach moralnych - mówi Elżbieta Raczkowska.
Na wieczór wspomnień połączony z otwarciem wystawy zostało przygotowane okolicznościowe wydawnictwo. Znalazły się w nim rysunki, obrazy i zdjęcia pana Jerzego, jego życiorys oraz garść wiedzy na temat jego pracy, zainteresowań i przemian zachodzących w jego artystycznym życiu. Autorem tego podsumowania jest przyjaciel Barbary i Jerzego Kutkowskich prof. Zbigniew Kamieński z Wydziału Sztuki UTH w Radomiu, który podczas spotkania mówił m.in. o pasjach, jakie obydwaj posiadali i które ich łączyły.
Z kolei Leszek Jastrzębiowski, prezes Radomskiego Towarzystwa Fotograficznego, wspominał pana Jerzego, członka RTF, pod kątem jego działań jako artysty fotografika.
W 2004 roku Jerzy Kutkowski został w randze Kawalera przyjęty do Zakonu Rycerskiego Świętego Grobu Bożego w Jerozolimie.
– Był w tej wspólnocie ludzi, którzy starają się prowadzić życie po rycersku, mają swój honor, głęboką, prostą wiarę; ludzi, którzy kochają Ziemię Świętą i starają się pomagać chrześcijanom tamtej ziemi, żeby ocalić pamiątki po Chrystusie – powiedział ks. prał. Edward Poniewierski, kanclerz radomskiej kurii. Ks. Poniewierski powiedział także o związku J. Kutkowskiego z Kościołem, z przeżywaną wiarą, również poprzez przygotowywane przez 40 lat dekoracji bożonarodzeniowych szopek i grobów Pańskich w radomskich kościołach. W pracach tych współuczestniczył Z. Kamieński.
Prałat przypomniał także o publikacjach i albumach dotyczących dziejów diecezji, w których powstaniu aktywnie współuczestniczył pan Jerzy.
Kutkowski przez wiele lat współpracował z radomskim muzeum. O tej współpracy wspominał dyrektor placówki Adam Zieleziński. – To najbardziej rozpoznawalny radomski artysta w Europie i na świecie. Tylu wystaw i tylu kontaktów z jego twórczością, burzliwości pokazywania swej twórczości, żaden inny z wybitnych wielu radomskich artystów nie miał. Kiedy zostałem dyrektorem, nawiązałem z nim bliską współpracę. Wśród wielu jego umiejętności również kwestie muzealne nie były mu obce. Pomagał nam w wielu sprawach. Tego było bardzo dużo. Był m.in. autorem wystaw i współautorem wystaw połączonych z wydawnictwem. Można o nim mówić jako o artyście, pedagogu, ale również w jakimś sensie o muzealniku. Był dzielnym, szlachetnym, ciepłym, prawym człowiekiem. Bardzo go brak – podkreślił A. Zieleziński.
Z kolei o współpracy Kutkowskiego z Muzeum Wsi Radomskiej powiedział jej wicedyrektor Zbigniew Skuza, który jest również prezesem Stowarzyszenia „Młyńska”.
Wieczorowi wspomnień towarzyszył pokaz zdjęć i fragmentów filmów, na których zapisał się pan Jerzy.
Za zorganizowanie spotkania i wystawy, za obecność gości podziękowała Barbara Kutkowska.
Wystawę „Trzy artystyczne odsłony Jerzego Kutkowskiego (1950-2020) można oglądać w „Resursie Obywatelskiej” do 8 listopada.