Bezdomni porządkowali groby na cmentarzu przy ul. Limanowskiego w Radomiu. Streetworkerzy Caritas Diecezji Radomskiej apelują o wsparcie zorganizowanej przez nich zbiórki produktów spożywczych.
Mogiły sprzątało kilka osób bezdomnych, którzy przebywają w schronisku i noclegowni przy ul. Zagłoby 3 w Radomiu. - Wybraliśmy mogiły bardzo zaniedbane. Po sprzątaniu wspólnie się pomodliliśmy, była chwila zadumy. Zauważyłam, że te osoby były z siebie dumne. Jeden bezdomny pan powiedział mi, że być może kiedyś ktoś tak zadba o jego grób, bo on jest samotny, ma zaburzone relacje z rodziną. Inny dodał, że dzięki tej akcji mogą pokazać, że nie tylko czegoś chcą od innych, ale też potrafią coś z siebie dać - mówi Dagmara Kornacka, streetworkerka CDR.
Krzyże na mogiłach były połamane i spróchniałe. Zastąpią je nowymi. Zgłosiła się już osoba, która je wykona.
Streetworkerzy przed nadejściem zimy, podobnie jak w latach ubiegłych, organizują zbiórkę kawy, herbaty, cukru i ciastek.
- Dla bezdomnych to jest towar luksusowy, bo w pustostanach, gdzie przebywają, nie mają dostępu do bieżącej wody. Z racji pandemii noclegownia przekształcona została w schronisko. Nie możemy tu przyprowadzić bezdomnych z ulicy. Muszą mieć zaświadczenie od lekarza, że nie mają objawów koronawirusa, albo wykonać test. W ubiegłym roku spotykaliśmy się u nas. Teraz możemy zaparzyć kawę i podać ją przez płot. Z gorącymi napojami będziemy też jeździć do miejsc, w których przebywają bezdomni - wyjaśnia D. Kornacka.
Produkty spożywcze do schroniska można przynosić do połowy listopada przez cały tydzień od godz. 8 do 20.
Bezdomni sprzątali zapomniane groby na cmentarzu przy ul. Limanowskiego w Radomiu.