Leśnicy pomagali i angażowali się bezpośrednio w organizację akcji.
Po raz kolejny pracownicy RDLP w Radomiu, Nadleśnictw Dobieszyn i Przysucha dołączyli do tysięcy osób, które w tym roku wsparły 20. edycję Szlachetnej Paczki. Najbardziej potrzebujące rodziny zostały obdarowane przez darczyńców i poczuły, że ich los nie jest innym obojętny.
Szlachetna Paczka odbywa się pod hasłem "Lubię ludzi". Dzięki darczyńcom i wolontariuszom udało się w tym roku dotrzeć z pomocą do ponad 14 tys. rodzin, w tym do wielu z regionu. Jedną z rodzin wsparli pracownicy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Radomiu. Wraz z pracownikami instytucji i organizacji, które mieszczą się w budynku RDLP, przygotowali paczkę dla 4-osobowej rodziny mieszkającej w powiecie przysuskim, która znalazła się w bardzo trudnej sytuacji. Podobnie pracownicy Nadleśnictw Dobieszyn i Przysucha wsparli rodziny ze swoich powiatów.
Leśnicy pomagali też angażując się bezpośrednio w organizację akcji. Alicja Krasa z biura RDLP jest liderem rejonu Przysucha i okolice, a Julia Nicer z Nadleśnictwa Dobieszyn wykonała pamiątkowe medale i zegary z drewna dla Darczyńców.
Ekipa Szlachetnej Paczki z PrzysuchyPodczas finału Weekend Cudów paczki zostały przekazane wolontariuszom, a dalej rodzinie. W paczce znalazły się artykuły codziennego użytku, jak żywność czy chemia gospodarcza, ale także opał i niespodzianki z listy marzeń. Spotkanie było okazją do rozmów o tym, jak łatwo znaleźć się w trudnej sytuacji i jak ważna wówczas jest pomoc i poczucie, że są ludzie, którzy bezinteresownie potrafią pomóc innym.
- Cieszymy się, że mogliśmy włączyć się w szlachetną akcję i pomogliśmy uwierzyć osobom w trudnej sytuacji, że wszystko jest możliwe - mówi Edyta Nowicka, kierownik Zespołu ds. Promocji i Mediów w RDLP w Radomiu.
Ekipa Szlachetnej Paczki z Dobieszyna