Gdy tęsknota spotka się z talentem
W naszych świątyniach już rozpoczęło się świąteczne dekorowanie. Trudno nam wyobrazić sobie kościół, w którym nie byłoby rozświetlonej choinki i szopki ze Świętą Rodziną w otoczeniu zwierząt, a nad szopką anioła z rozłożonymi skrzydłami.
Marta Deka /Foto Gość
Zapraszamy naszych Czytelników do zapoznania się w najnowszym numerze "Gościa Niedzielnego" z artykułem o dość nietypowej dekoracji w jednym z radomskich kościołów.
"W kościele pw. Matki Bożej Bolesnej w Radomiu na osiedlu Obozisko od kilku lat parafianki przygotowują świąteczne dekoracje. Prym wiedzie Genowefa Mądra. - Poprzedniego roku na choinkach królowały ażurowe anioły, jeszcze wcześniej śnieżynki i bombki z krepinowych różyczek. Wszystko najwyższej jakości. Ale nie ma się co dziwić. Tu nie może być żadnej fuszerki. Przecież przez 30 lat zawodowego życia ta niezwykła pani wpajała swoim uczniom, że wszystko, co robią, mają robić najlepiej jak potrafią - opowiada Monika Gajda, animatorka Domowego Kościoła w parafii, która uczestniczy w dekorowaniu świątyni na święta".
Więcej w wydaniu papierowym "Gościa Radomskiego AVE" nr 52/53 na 27 grudnia.
