– Ci ludzie są dla mnie jak rodzina – mówi nasza diecezjanka, która w Kenii i Tanzanii prowadziła rekolekcje oazowe i pomagała w sierocińcu.
Magdalena Kowalik pochodzi z Radomia. Jest animatorką w Ruchu Światło–Życie. W 2019 roku niemal dwa miesiące posługiwała na rekolekcjach w Kenii i Tanzanii. – Wtedy przyszła mi taka myśl, że może by w przyszłym roku pojechać tam na dłużej. Rozeznawałam to razem ze wspólnotą. Pytałam ludzi o opinie, przemadlałam ten temat. Postanowiłam, że chcę tam znów pojechać – przyznaje animatorka.
Dostępne jest 8% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.