To kolejny raz, gdy młodzi z oddziału Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży działającego przy parafii na radomskim os. XV-lecia sprzedają palmy.
Zebrany dochód pozwoli na wsparcie działań statutowych i formacyjnych. O palmy postarał się ks. Grzegorz Łabądź, wikariusz w parafii MB Miłosierdzia i opiekun oddziału. - Prowadzimy akcję, sprzedajemy palmy. Zebrane pieniądze posłużą na realizację celów statutowych oraz formacyjnych. Fundusze wesprą organizację uroczystości przyrzeczeń, rekolekcji i wyjazdów. Mamy nadzieję, że uda się zatrzymać czy na tyle wyhamować pandemię, by udało się zrealizować jakiś wyjazd. Np. w ubiegłym roku w wakacje byliśmy w obozie koncentracyjnym w Auschwitz. To było głębokie przeżycie i lekcja historii - opowiada Mikołaj Grzegorczyk, uczeń technikum i wiceprezes parafialnego oddziału.
Ksiądz Łabądź jest byłym diecezjalnym asystentem KSM, z dużym doświadczeniem pracy z młodzieżą. Jak podkreśla proboszcz, udało mu się w niełatwym pandemicznym czasie stworzyć oddział parafialny. - Na razie jest to 14 osób, ale mam nadzieję, że gdy czasy staną się lepsze, już po pandemii, nasz oddział znacznie powiększymy. Młodzi są pełni zapału. Póki co, działamy tak, jak na to pozwalają warunki. Także i sprzedaż palm zorganizowaliśmy w rygorze sanitarnym. Podzieliliśmy cały oddział na małe grupy, wyznaczyliśmy dyżury, by nie łamać zasady dystansu. Młodzi są w maseczkach i dbają o dezynfekcję - podkreśla ks. Grzegorz.
- Będziemy stali z palmami jeszcze w najbliższą sobotę i w Niedzielę Palmową. Cieszymy się, że ludzie sobie o nas przypomnieli i chętnie kupują palmy. Sprzedawaliśmy je dwa lata temu, ale rok temu, gdy była już pandemia, akcji nie udało się przeprowadzić. Jesteśmy dobrej myśli, także jeśli chodzi o nasze spotkania. Od długiego czasu odbywają się one jedynie online. Mamy nadzieję, że wrócimy do naszej salki przy kościele, którą wyznaczył dla nas proboszcz ks. prał. Wiesław Taraska, a o którą dba razem z nami ks. Grzegorz. Już nie możemy się doczekać spotkań w realu - mówi licealistka Kasia Fabiszewska.