Każdego roku odpust gromadził licznych parafian i pielgrzymów. Ze względu na obostrzenia związane z pandemią w tym roku niewiele osób mogło wziąć udział w uroczystościach.
Na terenie ośrodka rekreacyjno-wypoczynkowego "Erem", położonego w pobliżu sanktuarium Bolesnej Królowej Polski Pani Ziemi Świętokrzyskiej w Kałkowie-Godowie, znajduje się kaplica ku czci Miłosierdzia Bożego. Umieszczone są w niej relikwie św. s. Faustyny Kowalskiej, bł. ks. Michała Sopoćki i bł. ks. Antoniego Rewery.
W Niedzielę Miłosierdzia Bożego w kaplicy odbyły się uroczystości odpustowe. Mszy św. przewodniczył i homilię wygłosił ks. Marcin Kalbarczyk, pracujący na co dzień jako kapelan w miejscowym Domu Pomocy Społecznej i Hospicjum św. o Pio w Kałkowie.
- Przed rozpoczęciem Eucharystii odbyło się krótkie czuwanie modlitewne, które poprowadzili bracia z zakonu Braci Chrystusa Cierpiącego: Adam Sztukiewicz i Adrian Paprocki. Na co dzień bracia tego zakonu w imieniu sanktuarium sprawują opiekę nad tym miejscem, przyjmując na wypoczynek i rekolekcje ludzi szukających wyciszenia i duchowej odnowy. Przed pandemią odpust gromadził dużą grupę parafian i przybyłych pielgrzymów, jednak w tym rok ze względu na obowiązujące obostrzenia liczba biorących udział w uroczystościach była znacznie okrojona - mówi br. Grzegorz Baczyński SFCHP.
Ośrodek położony jest u podnóża Gór Świętokrzyskich.