80 lat temu w obozie śmierci w Auschwitz zmarł, jak go nazywano, św. Franciszek z Radomia, dziś błogosławiony męczennik okresu II wojny światowej.
Ksiądz Bolesław Strzelecki, wygłodzony i osłabiony od nadmiernej pracy oraz bestialsko pobity kijem przez vorarbeitera Nitasa, zmarł w szpitalu obozowym 2 maja 1941 roku. Jego ciało spalono w krematorium. „Nie udało się nam uratować tego człowieka. Nie poznaliśmy na czas jego wielkości. Był już zbyt słaby. Ubył nam towarzysz w walce ze złem, ksiądz, który nie tylko Słowo Boże, ale i każdy zdobyty kęs chleba niósł między nas. Chleb ten na równi ze Słowem Bożym podnosił zwątpiałe głowy w górę. Nawet w Auschwitz ks. Strzelecki kazał wierzyć w człowieczeństwo” – napisał we wspomnieniach „Kamienna Golgota” współwięzień ks. Strzeleckiego ks. Konrad Szweda.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.