Bp Marek Solarczyk w kaplicy Domu Księży Emerytów w Radomiu przewodniczył Mszy św., podczas której pięciu kapłanów obchodziło jubileusz 60. rocznicy święceń kapłańskich.
Ks. prał. Kazimierz Mąkosa, jeden z jubilatów, a obecnie mieszkaniec radomskiego Domu Księży Emerytów, wspominając dzień święceń, mówi: - Było nas
- Moi drodzy! Dziś Święto Jezusa Chrystusa Najwyższego i Wiecznego Kapłana. Gromadzimy się w tym szczególnym miejscu i w tej wyjątkowej wspólnocie, aby dziękować za dar kapłaństwa każdego z nas, a w sposób szczególny, wyjątkowy naszych jubilatów. Oni dzisiaj dziękują za 60 lat uczestniczenia w kapłaństwie Chrystusa, służebnej tajemnicy uobecniania ofiary naszego Zbawiciela, nie tylko w sakramentach, ale również i przez swoje oddane kapłańskie życie. Cieszymy się, że możemy być razem z wami. Zawierzamy was Bogu: ks. Henryka Krawczyka, ks. Kazimierza Mąkosę, ks. Andrzeja Millera, ks. Adama Nowaka i ks. Sylwestra Szeflińskiego - mówił na rozpoczęcie Mszy św. ordynariusz, a potem dodał: - 60 lat. Tyle wydarzyło się na świecie, tyle wydarzyło się w Kościele, tyle wydarzyło się na naszej ziemi, która obecnie niesie w sobie wspólnotę diecezji radomskiej i diecezji sandomierskiej, a wcześniej diecezji sandomiersko-radomskiej. Tyle wydarzyło się w waszym życiu, drodzy kapłani. I tyle tajemnic dzisiaj włączamy w tę modlitwę z całą nadzieją, że Bóg jest więzią i źródłem tych darów. On je wszystkie wypełnia swoją łaską.
Homilię wygłosił bp Piotr Turzyński. - Drodzy Jubilaci! 60 lat temu w katedrze sandomierskiej przez posługę bp. Jana Kantego Lorka otrzymaliście to uczestnictwo w kapłaństwie Chrystusa, moc, aby każdego dnia przemieniać chleb w Ciało i wino w Krew Chrystusa Pana. A On jest ten sam na wieki. Mówię o przemijającym czasie, gdy było 6 papieży, od Jana XXIII po papieża Franciszka. Zmienia się sposób życia ludzi, ale Chrystus jest ten sam. Tak będzie do skończenia świata, a my jesteśmy sługami tego tak wielkiego daru. Dzisiaj dziękujemy za 60 lat stawania przy ołtarzu. Chcemy podziękować i za małe chwile, za te nieznane ludziom, a tylko Panu Bogu, za krzyże, cierpienia, samotność, walkę wewnętrzną, zmagania i dobro rozdawane ludziom. Mija 60 lat od waszych święceń, a nadal jesteście potrzebni. Pięknie to powiedział Jan Paweł II: „Wszystko ma sens, ma sens, ma sens”. Bo każde dobro jest zapisane w sercu Boga i ono kiełkuje. Jesteście potrzebni, mając 60 lat kapłaństwa, jako szafarze Bożych tajemnic. Jesteście potrzebni jako świadkowie tamtych czasów, bo Kościół idzie z pokolenia na pokolenia. Pan Jezus mówi każdemu z was dzisiaj: „Pójdź za Mną!”. Niech to będzie pociechą i umocnieniem oraz da poczucie sensu i wartości - mówił bp Piotr.
Homilia bp. Piotra Turzyńskiego:
Na zakończenie Mszy św. bp Marek powiedział, zwracając się do ks. Mąkosy, organizatora uroczystości: - Księże Kazimierzu, tego punktu nie uzgadnialiśmy wcześniej, omawiając przebieg tej Mszy św. Ale chcę teraz uklęknąć przed każdym z was, jubilatów, i poprosić o błogosławieństwo, takie, jakiego udzielaliście w dniu waszych prymicji.
Ordynariusz radomski poprosił jubilatów o błogosławieństwo.