Księża, którzy w minioną sobotę przyjęli święcenia kapłańskie w radomskiej katedrze, sprawowali Mszę św. w domu studiów i formacji.
To już wieloletnia tradycja, że neoprezbiterzy, którzy święcenia kapłańskie przyjęli w minioną sobotę, stawiają się w seminarium. Tutaj we wspólnocie alumnów, ale także wychowawców i wykładowców sprawują pierwszą Mszę św. w seminaryjnej kaplicy.
- Przez ostatnie lata, jako alumni, gromadziliście się w tej kaplicy na codziennych Mszach św. Otaczaliście ołtarz jako klerycy. Teraz stajecie tutaj jako kapłani i przy tym samym ołtarzu sprawujecie Mszę św. To ważna zmiana, ale też wezwanie. Macie iść stąd, by głosić Chrystusa, bo tego oczekują wierni - mówił w homilii ks. Sławomir Czajka, wychowawca w seminarium, opiekun rocznika święconych kapłanów. Ks. Czajka w homilii akcentował sprawę głoszenia Chrystusa i urzędowy wymiar tej misji. - Nie głosicie Chrystusa prywatnie, ale oficjalnie, jako kapłani Kościoła. Wasze nauczanie wpisuje się w misję Kościoła. Takim jest także wasze powołanie. "Pójdź za Mną" to indywidualna odpowiedź na głos powołania, ale ono należy do Kościoła, który was posyła. Kościół i Chrystus oczekuje od was bycia nauczycielami, ale też świadkami, bo nauczyciel jest o tyle skuteczny w swym nauczaniu, o ile jest świadkiem - mówił ks. Czajka.
Na zakończenie Mszy św. w seminaryjnej kaplicy neoprezbiterzy udzielili księżom wykładowcom i wychowawcom oraz alumnom okolicznościowego błogosławieństwa.