Ponad 500 pań wyruszyło na pątniczy szlak w Nocnej Pielgrzymce Kobiet z Radomia do sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia w Starej Błotnicy. Pątniczki na drogę pobłogosławił bp Marek Solarczyk.
Pielgrzymkę po raz szósty zorganizowali Rycerze Kolumba. W tym roku przyświeca jej hasło: "Józef i Maryja normalna rodzina". Pogoda w tym roku nie sprzyjała, panie na pątniczy szlak wyruszyły w deszczu.
- W ubiegłym roku, kiedy przed męską nocną pielgrzymką była ulewa, zażartowałem, że mamy pielgrzymkę w stylu weneckim. Można powiedzieć, że tegoroczna pielgrzymka kobiet będzie również w stylu weneckim, ponieważ i w maskach, i po wodzie. Jesteśmy zaskoczeni, że pomimo takiej pogody jest tak duże zainteresowanie - mówi Marek Tyka, Wielki Rycerz Rady 14004 w Radomiu im. MB Częstochowskiej. - Rycerze zadbali o sprawy organizacyjne - przygotowali posiłki, gorącą herbatę, a w czasie pandemicznym - również środki do dezynfekcji. Ks. kan. Wiesław Lenartowicz, nasz kapelan, przygotował część duchową, bo w każdej pielgrzymce jest modlitwa różańcowa, są konferencje - dodaje M. Tyka.
Kobiety na pątniczy szlak wyruszyły z parafii Matki Bożej Częstochowskiej. Apel Jasnogórski poprowadził bp Marek Solarczyk.
- Moje drogie bohaterki. Mam w pamięci pielgrzymkę z Warszawy na Jasną Górę, kiedy jeszcze byłem uczniem szkoły średniej, że jak zaczęło padać w Warszawie, to nie skończyło do kaplicy Matki Bożej. Życzę mocy Ducha. 12 czerwca jest wspomnienie Niepokalanego Serca Maryi. Nie może być nic piękniejszego jeżeli chodzi o tajemnicę kobiety idącej przez swoje życie z Bogiem. Dzisiejszy dzień to jednocześnie rocznica konsekracji katedry pw. Opieki Najświętszej Maryi Panny, która jest matką kościołów w naszej diecezji. Wy, panie, jesteście właśnie takim znakiem, tego, co każdego dnia możemy przeżywać, co uobecnia w naszej diecezji nasza katedra, to wszystko, co jest oddane opiece Matki Bożej. Tej opieki przyzywamy na wszystkie wasze intencje - mówił bp Solarczyk. - Życzę wam, aby ten czas waszego pielgrzymowania był odnowieniem miłości, jaką Bóg was obdarza i jaka przez was jest ofiarowana waszym bliskim i każdemu, z kim jesteście na drodze waszego życia - dodał ordynariusz.
Na drogę panie pobłogosławił bp Marek Solarczyk.Ewa Stysiek od początku uczestniczy w pielgrzymce. - To już moje 6. pielgrzymowanie do Matki Bożej Pocieszenia. Zdecydowałam się w niej uczestniczyć, ponieważ to jest pielgrzymka nocna. To jest bardzo dobry czas przeznaczony tylko dla mnie, gdzie mogę odizolować się od wszystkiego, co jest w ciągu dnia. Tu mogę pewne rzeczy przemyśleć, pomodlić się i powierzyć wszystkie sprawy Maryi. Pielgrzymuję do Mamy i na koniec, podczas Mszy św. w sanktuarium, wszystkie swoje intencje Jej zawierzam - mówi pani Ewa. - To, że pielgrzymują same kobiety, jest bardzo dobrym pomysłem, ponieważ bardzo potrzebujemy wspólnoty. Tu możemy porozmawiać, pobyć ze sobą, posłuchać ciekawych konferencji i pomodlić się. Szczególnie teraz, w tych czasach pandemicznych, wspólnota wzmacnia - dodaje.
Pielgrzymowanie zakończy Msza św. w sanktuarium w Starej Błotnicy.