Bp Marek Solarczyk przewodniczył głównym uroczystościom związanym z nawiedzeniem relikwii i ikony św. Ignacego Loyoli, założyciela Towarzystwa Jezusowego.
Relikwie i ikona pozostaną w kościele pw. Trójcy Przenajświętszej do wtorku, ale Rok Ignacjański, który rozpoczął się 20 maja, potrwa do 31 lipca 2022 roku. Jak przypomina ks. Jan Noszczak SJ, superior klasztoru w Radomiu, Rok Ignacjański został ogłoszony z okazji 500. rocznicy nawrócenia i 400. rocznicy kanonizacji św. Ignacego Loyoli.
Przez cały ten czas, raz dziennie, w radomskim kościele jezuitów można uzyskać odpust zupełny. - Trzeba spełnić trzy podstawowe warunki: stan łaski uświęcającej, nieprzywiązanie do jakiegokolwiek grzechu i modlitwa w intencjach poleconych przez Ojca Świętego - wyjaśnia superior.
W czasie Roku Ignacjańskiego we wszystkich placówkach w całej Polsce, gdzie pracują jezuici, odbywa się ta peregrynacja. Z Radomia relikwie i ikona pojadą do Częstochowy.
- Jesteśmy wdzięczni za to, bo to nie tylko dla ludzi, ale również dla nas. Jest to okazja do tego, aby przypomnieć sobie, kim był dla nas św. Ignacy - mówi ks. Noszczak.
Św. Ignacy żył w czasie wielkiego kryzysu w Kościele spowodowanego początkiem reformacji i stał się twórcą wspólnoty, która położyła ogromne zasługi w odnowie Kościoła. I w tym tkwi aktualność tego świętego.
Czytana scena z Ewangelii o uciszeniu przez Pana Jezusa burzy na jeziorze stała się w homilii bp. Marka Solarczyka podstawą porównania jej z czasami, w których żył św. Ignacy Loyola, i naszą współczesnością Kościoła. - Co oznaczają jego relikwie pośród nas? Dla wielu, którzy są na świecie, jest to niezrozumiałe. Ale przecież to jest świadectwo mocy Boga, która żyje, która działa, która przemienia, która sprawia, że człowiek staje się świadkiem Boga i źródłem Jego mocy dla innych. I to nie jest zamknięte w czasie, ale trwa. I to jest i nasza nadzieja, i zobowiązanie, i wyzwanie, aby rozważając tajemnice wiary, Bożego działania, świętości św. Ignacego, umieć to przyjąć do siebie - mówił.
Biskup nawiązał do Ewangelii o burzy na jeziorze. - Tajemnica łodzi, w której są Apostołowie razem z Jezusem jest ciągle tajemnicą wspólnoty Kościoła, która znajduje się na morzu dziejów, doświadczeń i spraw. W jakich warunkach znajdowała się ona 500 lat temu? Niespełna 4 lata wcześniej Marcin Luter rozpoczął dyskusje na temat relikwii i odpustów. Ona pociągnęła bardzo wiele różnych refleksji i już te 500 lat temu była dużym zamętem w Europie. I to jest rzeczywistość, że właśnie w łodzi Kościoła 500 lat temu rodziła się ta tajemnica św. Ignacego - mówił.
Homilia bp. Marka Solarczyka:
Na zakończenie Mszy św. ordynariusz radomski udzielił błogosławieństwa relikwiami św. Ignacego.