Tylu młodych mężczyzn złożyło dokumenty i stawiło się w radomskim WSD na egzamin wstępny.
To pierwsza tura egzaminów. Nadal trwa nabór, a czas na składanie dokumentów minie 18 września. Pochodzą z następujących parafii: bł. Annuarity w Radomiu, Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Dąbrówce Nagórnej, św. Jadwigi Królowej w Radomiu, św. Doroty w Petrykozach koło Opoczna, św. Pawła w Radomiu i św. Mikołaja w Końskich.
Są albo tegorocznymi, albo ubiegłorocznymi maturzystami. Podkreślają związek z parafiami, a także przynależność do grup formacyjnych Skautów Europy i Ruchu Światło-Życie. Mówią także o rekolekcjach powołaniowych w seminarium, w których uczestniczyli, a które pomogły im podjąć ostateczną decyzję. Wskazują również na przykłady księży, którzy zostawili im dobre wzorce i ich formowali.
Sześciu to dwukrotnie więcej, niż rok temu. Radości z powitania nowych alumnów nie kryje rektor ks. dr Marek Adamczyk. - Jeżeli przychodzi do seminarium młody mężczyzna, który chce swoje życie ofiarować Panu Bogu w sytuacji społecznej, kulturowej, która wcale nie jest taka prosta, oczywiście jest radość. To radość z zapału tych, którzy przychodzą, z takiej zwyczajnej ofiarności, gotowości. Dzisiaj przeżywaliśmy egzamin wstępny. To jest taki moment, kiedy trochę chcemy poznać wiedzę, intelektualne możliwości kandydatów do seminarium. To jest też moment bardzo ważny dla nich, dlatego że oni już się wcześniej zgłosili, przynieśli dokumenty. A teraz spotykają się razem. Ci, którzy przyszli w tej pierwszej turze, bo pamiętajmy, że będzie druga, poznają swoich formatorów, ale też poznają siebie nawzajem. Wiedzą, że właśnie w takim gronie, w takiej wspólnocie będą spędzać najbliższy czas i najbliższe lata, a być może - jeżeli Pan Bóg pozwoli - to będą wchodzić również w kapłaństwo. W biografiach tych osób, które dzisiaj przekroczyły progi seminarium, jest to bardzo ważny moment. I bardzo się tym momentem cieszymy - mówi rektor.