Polska Komisja Akredytacyjna wydała opinię. Uniwersytet Technologoczno-Humanistyczny w Radomiu nadal może kształcić przyszłych lekarzy.
Rok temu trzeba było wstrzymać rekrutację na pierwszy rok studiów na kierunku lekarskim. Negatywną opinię wydała wówczas ta sama Polska Komisja Akredytacyjna. Zastrzeżenia w kształceniu przyszłych lekarzy dotyczyły braków kadrowych oraz braków w wyposażeniu. Chodziło np. o brak odpowiedniego laboratorium do prowadzenia zajęć z anatomii. Nie zatrzymano wtedy zajęć na drugim, trzecim i czwartym roku studiów.
Obecnie udało się pokonać braki, stąd zmiana w ocenie PKA. - Kierunek lekarski i generalnie nasz Wydział Nauk Medycznych i o Zdrowiu odrodził się jak feniks z popiołów. Kiedy w maju zostałem wybrany na rektora, wraz z dziekanem tego wydziału prof. Leszkiem Markuszewskim, wybitnym polskim kardiologiem, klinicystą, zaczęliśmy planować, co zrobić, aby odbudować to, co było w fatalnym stanie. Na kierunku pielęgniarskim mieliśmy negatywną opinię Polskiej Komisji Akredytacyjnej, mieliśmy fatalną sytuację na kierunku lekarskim. Profesor Markuszewski, świadom wielkich trudności, zgodził się podjąć to trudne wyzwanie. Miałem świadomość, że pewne rzeczy robiono od strony ogona, a nie od strony głowy, że popełniono szereg błędów - mówił na konferencji prasowej prof. Sławomir Bukowski, rektor UTH.
Uczelnia prowadzi nabór na Wydziale Lekarskim, a medycynę w Radomiu studiuje obecnie 233 studentów. W gronie kadry jest 23 profesorów medycyny.
Polska Komisja Akredytacyjna wydała pozytywną opinię we wszystkich 10 wymaganych kryteriach oceny kształcenia na kierunku lekarskim. Opinia wydana została na dwa lata.