Nowy Numer 16/2024 Archiwum

Jak do zarośniętych grobów...

Taki rajd to nie tylko radość drogi, w sumie ponad 2 tys. km. To przystanki, spotkania z ludźmi i wizyty na cmentarzach z pracą fizyczną i modlitwą na koniec.

Od 9 lat w lipcu organizowany jest Wołyński Rajd Motocyklowy. W tym roku wyruszył pod hasłem: „Non omnis moriar... Nie wszystek umrę”. Uczestniczyło w nim dwóch księży z diecezji radomskiej: Ireneusz Chmura, proboszcz parafii w Kaszowie koło Błotnicy, i ks. Sławomir Molendowski, pracownik Wydziału Katechetycznego radomskiej kurii i Wyższego Seminarium Duchownego. Jak podkreślali, jechali po pamięć, bo nadrzędnym celem uczestników rajdu jest dbanie o pamięć i propagowanie wiedzy historycznej o rzezi wołyńskiej, ale w taki sposób, aby pozostała w naszej świadomości i nie stała się powodem do nienawiści i uprzedzeń.

Dostępne jest 7% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy