Grupa 60 osób z parafii MB Nieustającej Pomocy nawiedziła Świętą Górę Grabarkę, Pratulin i Kodeń. Nie zabrakło przystanku w Wilkowyjach, miejscu telewizyjnego serialu.
Modlitwa na Świętej Górze Grabarce miała wymiar ekumeniczny, bo to - jak się często mówi - Jasna Góra polskiego prawosławia. Z kolei w Pratulinie pątnicy wspominali męczenników Podlasia, a Kodeń to znane sanktuarium maryjne. - Na Świętej Górze Grabarce modliliśmy się o jedność chrześcijan i o pokój na świecie. Mnóstwo głębokich doświadczeń doznali pielgrzymi odwiedzając sanktuarium Męczenników Podlasia w Pratulinie. Zobaczyliśmy tam bardzo ciekawy film dokumentalny i wysłuchaliśmy poruszającej prelekcji kustosza sanktuarium ks. Jacka Guza. Uniccy męczennicy są także i dla nas na dzisiejsze czasy wyjątkowymi świadkami wierności Ewangelii i Kościołowi. O taką odwagę modliliśmy się przy relikwiach bł. Wincentego Lewoniuka oraz jego towarzyszy - mówi ks. Karol Kostecki, wikariusz parafii.
W sanktuarium MB Kodeńskiej pielgrzymi uczestniczyli w Eucharystii, a następnie oprowadzeni przez przewodników poznali historię tego miejsca i historię obrazu kodeńskiego.
Na zakończenie na uczestników wyjazdu czekała wyjątkowa atrakcja. - Były to odwiedziny serialowych Wilkowyj, czyli parafii i miejscowości Jeruzal. Poznaliśmy historię parafii oraz liczne ciekawostki związane z powstawaniem serialu Ranczo. Mnóstwo uśmiechów na twarzach pielgrzymów wywołały odwiedziny miejsca, które dotychczas wielu mogło zobaczyć tylko na ekranach telewizorów. Nie mogło również zabraknąć zdjęć na słynnej, niebieskiej ławeczce przed sklepem - mówi ks. Karol.
Na Świętej Górze Grabarce.