Oddali swe życie w obronie ojczyzny. Mają tytuł Honorowego Obywatela Miasta Radomia.
Dziś uczczono dwie wybitne postacie związane z Radomiem - Teresę Grodzińską oraz kpt. Józefa Marjańskiego, którzy oddali swe życie w obronie ojczyzny w 1920 roku. 22 lutego uchwałą Rady Miejskiej na wniosek Prezydenta Radomia bohaterowie ci otrzymali zaszczytny tytuł Honorowego Obywatela Miasta Radomia.
Przed południem w Resursie Obywatelskiej odbyło się spotkanie edukacyjne z udziałem dr. Karola Nawrockiego, prezesa Instytutu Pamięci Narodowej, młodzieży z II i III LO w Radomiu, przedstawicieli Rady Miasta, samorządów, stowarzyszeń i organizacji, placówek oświaty i kultury, harcerzy ZHP i ZHR.
Prezes IPN dr Karol Nawrocki zwracając się szczególnie do młodzieży obecnej na spotkaniu, powiedział: - Jesteście synami ziemi radomskiej, tej ziemi, która wydała dwoje wspaniałych bohaterów, którym poświęcone jest dzisiejsze spotkanie. Teresa Grodzińska była piękną i wydawałoby się delikatną kobietą, ale w niej zamknięte było dzielne serce i gotowość do tego, żeby służyć Rzeczpospolitej Polskiej. Była ochotniczką Armii Polskiej w wojnie polsko-bolszewickiej. Była gotowa służyć drugiemu człowiekowi, ale też zginąć za Rzeczpospolitą w okolicznościach jakże tragicznych - mówił.
Wspomniał także o kpt. Józefie Mariańskim, człowieku brawurowym, wielkim polskim żołnierzu gotowym walczyć o Rzeczpospolitą i dla niej zginąć.
- Nie musimy umierać na wojnie i z tego się cieszymy. Nie musimy bić się o niepodległą Polskę na froncie, ale musimy jej służyć. To, czego Polska od nas wymaga, to byśmy pamiętali o takich bohaterach jak Teresa Grodzińska i kpt. Józef Marjański. To tak niewiele w zderzeniu z tym, o czym mówią ich życiorysy. Pamiętajmy wszyscy, że tragiczna śmierć dla ojczyzny jest tylko konsekwencją pięknego życia dla Polski i dla drugiego człowieka - podkreślał K. Nawrocki.
Prezes IPN w kilku słowach wyjaśnił młodym, czym jest historia i dlaczego jest ona tak ważna. - Mógłbym przytaczać wiele słów i teorii mówiących o tym, że historia jest rzeczywiście narzędziem, bez którego nie ma możliwości zbudowania niepodległego narodu. Jest czymś, bez czego nie ma spoiwa wpływającego na to, że jesteśmy Polakami, jesteśmy jednym narodem. Historia obok języka, obok literatury, obok naszych granic decyduje o tym, że jesteśmy jednym narodem, dumnym narodem Polaków.
Wszyscy jesteśmy wynikiem historii naszej osobistej związanej z naszą rodziną, narodowymi barwami, naszymi dziadkami, z miejscem naszego zamieszkania - powiedział
Postać Teresy Grodzińskiej przybliżyła jej cioteczna wnuczka Joanna Potocka. - Młode dziewczyny, które poszły na wojnę, opatrywały rannych. Za to wasza rówieśniczka została pierwszą damą orderu Virtuti Militari drugiej Rzeczpospolitej. Poległa nie dlatego, że prowadziła działania wojenne, ale poległa w obronie swojej czci. Polka za ojczyznę może oddać życie, ale nie swoją cześć. Warto pomyśleć, co oznacza honor polskiej dziewczyny. Co oznaczał te 100 lat temu, a co oznacza dzisiaj. Teresa zmarła rozsieczona szablami bolszewików, broniąc się przed gwałtem, zamknięta nocą w stodole gdzieś pod Hrubieszowem - mówiła J. Potocka.
Obecni zostali zaproszeni do obejrzenia animacji przygotowanej przez Biuro Edukacji Narodowej IPN o T. Grodzińskiej oraz filmu Przemysława Bednarczyka „Pierwszy z dzielnych…Rzecz o kpt. Józefie Marjańskim”, którego producentem jest Oddziałowe Biuro Edukacji Narodowej IPN w Lublinie.
Po południu na cmentarzu przy ul. Limanowskiego na grobie T. Grodzińskiej i kpt. J. Marjańskiego delegacje złożyły kwiaty i zapalono znicze. Modlitwę przy grobach bohaterów poprowadził bp Marek Solarczyk.
W kościele garnizonowym w Radomiu sprawowana była Msza św. w intencji tych bohaterów.