Doroczna Msza św. z modlitwą o wyniesienie na ołtarze odbyła się w Jedlińsku.
To tutaj 10 czerwca 1902 roku przyszedł na świat Piotr Gołębiowski. Został ochrzczony w kościele w Jedlińsku, co przypomina jego portret umieszczony przy parafialnej chrzcielnicy. W sąsiednim sanktuarium w Błotnicy modlono się o jego uzdrowienie, jako małego chłopca, bo jego życie było zagrożone. To dlatego bp Gołębiowski przez całe życie wyjątkową czcią otaczał błotnickie sanktuarium.
Datę diecezjalnej modlitwy o jego wyniesienie na ołtarze od szeregu lat wyznacza pierwsza sobota po 2 listopada, bo we wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych odszedł nagle do Pana bp Piotr, sprawując Mszę św. w kaplicy sióstr NMP Niepokalanej w Nałęczowie.
Tegorocznej modlitwie w intencji beatyfikacji bp. Piotra Gołębiowskiego przewodniczył bp Marek Solarczyk. - W 120. roku od narodzin i jego chrztu w naszej świątyni tu w Jedlińsku gromadzimy się, aby przeżywać tę wyjątkową więź ducha, która - jak zaznaczył ks. dziekan Grzegorz Wójcik - jest wpisana w te mury i w całe dziedzictwo wiary i historii. Prosimy Boga o dar beatyfikacji i kanonizacji bp. Piotra - powiedział ordynariusz radomski.
Homilia bp. Marka Solarczyka:
Po Mszy św. odmówiono modlitwę o beatyfikację sługi Bożego, u uczniowie z miejscowej szkoły podstawowej przedstawili montaż słowno-muzyczny przybliżający życie i działalność bp. Piotra Gołębiowskiego. Następnie odbyło się otwarcie Izby Pamięci Ziemi Jedlińskiej oraz Sali Muzealnej dedykowanej Biskupowi Piotrowi Gołębiowskiemu. Lokalni regionaliści wraz z ks. prał. Henrykiem Ćwiekiem, emerytowanym proboszczem parafii, oraz pracownicy miejscowej szkoły zadbali o utrwalenie pamiątek po swym wybitnym rodaku i patronie byłego gimnazjum, które nosiło jego imię.
Piotr Gołębiowski ukończył Państwowe Gimnazjum w Radomiu. Potem studiował w Wyższym Seminarium Duchownym w Sandomierzu. Jako kleryk został wysłany na studia specjalistyczne w Rzymie, gdzie uzyskał doktoraty z filozofii i teologii. Święcenia kapłańskie przyjął w Sandomierzu w 1924 roku. Był wykładowcą w sandomierskim seminarium. W czasie II wojny światowej był proboszczem w parafii Baćkowice. W 1957 roku został mianowany biskupem pomocniczym diecezji sandomierskiej. W imieniu chorego ordynariusza bp. Jana Kantego Lorka, a potem jako administrator apostolski, przez szereg lat był pasterzem diecezji sandomierskiej. Jako odwet za bezkompromisowość w obronie jedności Kościoła komunistyczne władze nigdy nie zatwierdziły go jako ordynariusza sandomierskiego, i jako jedynemu polskiemu biskupowi nie wydały mu paszportu, by wziął udział w obradach II Soboru Watykańskiego.