Po dłuższej przerwie powróciły wyjątkowe spotkania "Całkiem inna - Kobieta w blasku Stwórcy".
W budynku Duszpasterstwa Akademickiego przy ul. Górniczej w Radomiu gościem spotkania dla kobiet była Anna Musiał, zwykła i niezwykła kobieta, mama Macieja Musiała, aktorka, dziennikarka, reżyserka, kobieta o wielu talentach. Gościa powitały organizatorka tego wydarzenia Klaudia Kutkowska oraz współorganizatorki Kasia Piasecka i Dominika Waniek. Temat spotkania to: "Nie dał nam Bóg ducha bojaźni, ale mocy i miłości, i trzeźwego myślenia" (2 Tm 1). Anna Musiał powiedziała, że wydawało jej się, iż jest spełnioną kobietą, ale dopiero, kiedy Pan Bóg ją powołał, żeby pracować z Nim i głosić Jego chwałę, czuje, że wypełnia się w jej życiu to, co jest najważniejsze.
- Nas kobiety bardzo blokuje lęk, zniewolenie i nieumiejętność bycia w relacji z Panem Bogiem - mówiła. - Lęk przed tym, by być kobietą, która niesie światło Chrystusa, idzie i o Nim świadczy. Lęk to nie jest tylko emocja, to jest duch, który nas zniewala, nie pozwala nam spełniać planów, obowiązków, iść dalej i realizować swoich marzeń. Duch, który sprawia, że siedzimy i nie robimy tego, do czego nas Pan Bóg powołuje. Pan Bóg nie daje nam ducha lęku. Lęk trzeba nazwać i zobaczyć, gdzie on jest. Powiedzieć, że ja nie chcę tego lęku, że się go wyrzekam. Wziąć Słowo Boże, które mówi o tym, że Bóg wyswobodził nas do wolności - podkreśliła.
W kościele pw. św. Andrzeja Boboli w Warszawie pani Anna od 5 lat prowadzi pierwsze soboty miesiąca - pięciogodzinne czuwanie, które kończy się świadectwami i zawierzeniem Matce Bożej. Prowadzi też czuwania pierwszopiątkowe i wspólnotę Przymierze Serc. - To działalności kościelne, do których Bóg mnie powołał. Naszym charyzmatem we wspólnocie jest bycie blisko Serc Jezusa i Maryi. To od Ich czystych serc chcemy uczyć się prawdziwej miłości, którą możemy ofiarować światu - mówiła prelegentka. Uczestniczki spotkania usłyszały wiele wskazówek dotyczących życia, relacji międzyludzkich i relacji z Bogiem. - Każdą relację, która nas zniewala, trzeba natychmiast uciąć, bo nie zrealizujemy woli Bożej - podkreślała A. Musiał.
Prelegentka dała też paniom swój "przepis" na czerpanie siły. - Kiedy mam najgorszy czas w moim życiu, włączam uwielbienie, nawet nie śpiewam, słucham, ono jest, ono leci i to mi daje niesamowitą siłę - zapewniła.
Dzieląc się swoim doświadczeniem macierzyństwa, zauważyła, że najgorsze jest, jeśli w jakikolwiek sposób rodzice zniewalają swoje dzieci. - Nie możemy mieć planów na nasze dzieci, nie możemy im tych planów wkładać do głów. Każde dziecko musi odnaleźć swoja drogę, swoją drogę z Panem Bogiem - mówiła. Przed spotkaniem była okazja do rozmów przy kawie i herbacie. Później w kaplicy podczas adoracji uczestniczki wysłuchały rozważań, które poprowadził duszpasterz akademicki ks. Adrian Jakubiak. Adoracja zakończyła się indywidualnym błogosławieństwem Najświętszym Sakramentem.
Pani Anna prowadzi bloga "Zapach Nieba".