Jak pisze pasterz Kościoła radomskiego, jest to czas nadziei i szansa na odnowienie naszego życia z Bogiem.
Oto treść listu:
Drodzy bracia i siostry!
Rozpoczynamy okres adwentu, który jest czasem nadziei i szansą na odnowienie naszego życia z Bogiem. Mamy wiele doświadczeń duchowych, dzięki którym potrafimy dostrzec i z oddaniem przeżywać dary udzielone nam przez Boga. Stajemy dziś z dziękczynieniem za ofiarowane życie i opiekę Bożej Opatrzności, szczególnie w czasie pandemii i wśród wielu tajemnic cierpienia. Doceniamy wszelkie owoce Miłości Boga, jakie wypełniają nasze życie dzięki ofiarności innych ludzi i które sami z oddaniem staramy się rozwijać w każdym człowieku. Nade wszystko, pragniemy dziękować za dar wiary, dzięki której odkrywamy, że Bóg żyje i chce, abyśmy z Nim żyli.
Ostatnie miesiące przyniosły wiele wydarzeń, w których mogliśmy docenić wartość wspólnoty i przeżyć w naszych parafiach tajemnice wiary. Wśród nich szczególne miejsce miało dzieło Jerycha Rodzin. Razem z wami dziękuję Bogu za tak obfite dary Jego łaski, jakie stały się naszym udziałem. Oddanie duszpasterzy i animatorów życia religijnego w parafiach, owoce sprawowanych sakramentów, duchowa siła płynąca ze wspólnej modlitwy oraz trwanie na indywidualnej i rodzinnej adoracji przed Najświętszym Sakramentem, są zauważalnymi znakami szczerości serca i ufności wobec Boga. Niech przemożne orędownictwo Matki Najświętszej i Świętego Józefa wspiera wszystkich małżonków, uświęca rodziny i przyczynia się do umocnienia wiary w naszej diecezji. Chcemy być ludźmi sprawiedliwymi, szanującymi i z troską przeżywającymi ofiarowane nam przez Boga dobro. Dlatego warto, abyśmy razem z prorokiem Jeremiaszem wyznali dziś: "Pan naszą sprawiedliwością" (Jr 33,16).
Dzisiejszy fragment Ewangelii według świętego Łukasza stawia nas wobec ludzi dostrzegających wokół siebie wiele znaków i doświadczających bezradności wobec trudów i zagrożeń dla swojego życia. Nie chcemy zamknąć oczu i naszych serc wobec tych, którzy czekają na świadków dobroci Boga, potrzebują wsparcia i często wśród ogromu wyzwań tracą nadzieję. Każdy z nas powinien z odpowiedzialnością przyjąć hasło nowego roku duszpasterskiego: "Posłani w pokoju Chrystusa" i tak przeżywać Sakrament Eucharystii, żeby nie tylko potwierdzić swój udział we Mszy Świętej, ale dzięki duchowym darom stać się dla innych drogą do spotkania Boga i doświadczenia Jego opieki.
Wiemy, że taka postawa nie jest prosta i niezmiennie ważne jest wołanie o dojrzałość naszej wiary. Bóg zachęca nas dzisiaj, abyśmy razem z psalmistą prosili Go: "Daj mi poznać Twoje drogi Panie i naucz mnie chodzić Twoimi ścieżkami. Prowadź mnie w prawdzie według swych pouczeń, Boże i Zbawco w Tobie mam nadzieję" (Ps 25,4bc-5ab). Pragniemy także z odpowiedzialnością przyjąć przywołane dzisiaj słowa Św. Pawła, który prosi abyśmy stawali się coraz doskonalszymi, a nasze serca niech zostaną utwierdzone w pragnieniu świętości Boga (Por. 1 Tes, 3,13; 4,1). Tyle razy już słyszeliśmy w naszym życiu wezwanie do poprawy i zachętę do troski o świętość. Czy prośby te przyniosły jakieś efekty? Czy słysząc o świętości innych, których nazywamy świadkami Boga, rodzi się w nas chęć ich naśladowania i staramy się odnaleźć w naszym życiu podobne drogi wiary?
Mija jedenaście tygodni od beatyfikacji Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Z radością przeżywaliśmy uroczystość jego beatyfikacji i z nadzieją przywołujemy jego wstawiennictwa. Co nam mówi o świętości Boga jego życie i wiara? Wśród tak wielkiego bogactwa jego słów i czynów wyjątkowe miejsce zajmują Jasnogórskie Śluby Narodu Polskiego, z których błogosławiony Stefan uczynił nie tylko program życia Kościoła, ale przede wszystkim były codziennym pragnieniem jego życia i drogą świętości. Nic nie straciło na wartości pragnienie życia z Bogiem, którego Królewska godność jest wezwaniem, aby wszystkie nasze starania miały swe źródło w Bogu i były znakiem wiary w życiu „osobistym, rodzinnym, narodowym i społecznym”. Jak ważne jest w każdym czasie wołanie, a dziś chcemy przyjąć je do siebie, abyśmy żyli w łasce Boga i wspierali innych w tych pragnieniach. Nie bądźmy obojętni na błaganie, abyśmy porzucili grzechy i stali się "Domem Bożym i Bramą Niebios dla pokoleń wędrujących przez polską ziemię do wiecznej Ojczyzny". Nasze decyzje, choć mogą być komentowane jako wypełnienie obowiązku religijnego, stają się źródłem działania w nas mocy miłości, pokoju, dobroci i wierności samego Boga. Dla Niego nie ma nic niemożliwego! (Por. Łk 1, 37)
Przeżywając adwent jako czas nadziei, stajemy szczególnie przy wszystkich, którzy oczekują na narodziny dziecka i z wielkim poświęceniem troszczą się o poszanowanie życia. Gromadząc się na Mszach Roratnich i przygotowując się na Boże Narodzenie, wraz z błogosławionym Stefanem stajemy z dziękczynieniem za bogactwo Miłości Boga wpisane w małżeństwo i rodzinę. Każdy z nas czerpie ze skarbca rodziny. Każdy, choć w różny sposób, powinien przyczynić się do rozwijania darów, jakie wnosi w życie małżonków sakrament małżeństwa i jakie rodzice ofiarują dzieciom pragnąc "wychować młode pokolenie w wierności Chrystusowi". Niech bliska będzie wszystkim rodzicom, wychowawcom i duszpasterzom wytrwała troska o przekazanie dzieciom i młodzieży prawd wiary poprzez lekcje religii i katechezę parafialną. Jak bardzo potrzebują oni naszej pomocy w doświadczeniu bliskości Pana Boga i włączeniu się w życie Kościoła.
Nasza wspólnota z Bogiem jest siłą tych darów, które ofiarujemy innym. Jak wyraźną odpowiedzią na hasło nowego roku duszpasterskiego: "Posłani w pokoju Chrystusa" jest prośba z kolejnego Jasnogórskiego Ślubu, aby "wszystkie Dzieci Narodu żyły w miłości i sprawiedliwości, w zgodzie i pokoju". Gdy słowa te staną się zobowiązaniem naszego życia na każdy dzień, wówczas nigdy nie zrezygnujemy z walki o usunięcie wad i będziemy wytrwali w trosce o cnoty "wierności i sumienności, pracowitości i oszczędności, wyrzeczenia się siebie i wzajemnego poszanowania, miłości i sprawiedliwości społecznej".
Drodzy bracia i siostry!
Błogosławiony Kardynał Stefan Wyszyński całe swe życie i drogę świętości zawierzył Matce Bożej. Poprzez dzieło Jerycha Rodzin, my także zawierzyliśmy szczególnej opiece Maryi nasze rodziny, diecezję i każdego z nas. Przed nami 30. rocznica powstania diecezji radomskiej, jaką będziemy obchodzili 25 marca. Niech nasza duchowa troska i oddanie dla Matki Bożej, będzie także przygotowaniem do przeżycia 50. rocznicy rozpoczęcia peregrynacji w naszych parafiach Kopii Cudownego Wizerunku Jasnogórskiego, który po latach „aresztowania” przez władze Polski Ludowej, 18 czerwca 1972 roku wrócił na szlak nawiedzenia właśnie w Radomiu. Niech przeżywane przez nas tajemnice Zbawienia w obecnym czasie przyniosą umocnienie wiary i zjednoczenie wspólnoty naszej diecezji na przyszłość ofiarowaną nam przez Boga.
Wasz biskup Marek