Wieloletni kapelan Radomskiego Szpitala Specjalistycznego im. dr. Tytusa Chałubińskiego w Radomiu poprowadził adwentowy dzień skupienia dla katechetów.
Tematem adwentowego spotkania katechetów była Eucharystia. O niej, jako źródle miłości i braterstwa, mówił ks. Bandos. Kapelan mówił również o Eucharystii jako o codzienności Kościoła, która uzdalnia do budowania więzi.
Ks. Bandos odwoływał się do własnych doświadczeń z okresu pandemii. - Dla umierających na COVID my, kapelani, często jesteśmy jedynymi, którzy zastępują im rodzinę, bo ci nie mogą tam wejść z racji na obostrzenia. Obecnie wchodzimy na oddział covidowy co drugi dzień, by nieść kapłańską posługę. Zakładamy odpowiednie ubrania, chroniące przed zakażeniem. Wchodzimy tam także częściej, gdy ktoś umiera. To wyjątkowe doświadczenie - mówi ks. Bandos.
Kapelan zauważa coś jeszcze: - Jedni mówią, że pandemia to wymysł. Inni, którzy ciężko przeszli chorobę, też mają czasem wątpliwości, czy zbliżyć się do Chrystusa. Widoczny jest lęk przed przyjściem kapelana do chorego. Dlaczego ludziom wiary tak trudno jest zaprosić Chrystusa do własnego życia? Obserwuję wielu chorych, którzy mówią: "jutro". Okazuje się, że tego jutra nie doczekali, mimo że byli w dobrej kondycji.
Katecheci realizują program nauczania religii w warunkach pandemii. - Doświadczenia kapelana, który od miesięcy stoi w pierwszej linii walki i opieki duszpasterskiej nad chorymi na COVID-19, to dla nas nauczycieli religii słowa ważne i podpowiadające, co mamy robić, chroniąc siebie, ale też pracując w szkołach, gdzie dochodzi do zarażeń - mówi Ewelina, katechetka.
Grupa uczestników adwentowego dnia skupienia katechetów.