Eucharystii przewodniczył bp Marek Solarczyk. W homilii powiedział: - Na trumnie dk. Karola leży księga Ewangelii, tak szczególny znak posługi diakona. Przecież w czasie sakramentu święceń w stopniu diakona przyjmujący święcenia otrzymuje tę księgę, aby zgłębiał, aby rozważał, aby głosił i aby tym żył. Księga, która niesie tak wielkie bogactwo tego wszystkiego, co Bóg wpisuje, co odkrywa przed nami, w czym pozwala nam uczestniczyć. A dzisiaj to tak wyjątkowy znak tego wszystkiego, co jest darem Karola, jaki chcemy Bogu zawierzyć.

Homilia bp. Marka Solarczyka:

Eucharystię celebrowało kilkudziesięciu kapłanów, głównie młodych, którzy studiowali w seminarium w latach, gdy zmarły był alumnem lub spotykali go w czasie, gdy angażował się w różne formy prac duszpasterstwa z młodymi. Radomską farę wypełnili wierni, wśród których duża część to byli ludzie młodzi, znający Karola, choćby z jego prac przy liturgicznym formowaniu oazowiczów czy ministrantów, a także z pielgrzymek.

Po Mszy św., a przed ostatnim pożegnaniem przemówienia wygłosili: ks. Marek Adamczyk, rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Radomiu, al. Dawid Bukalski w imieniu wspólnoty alumnów, ks. Paweł Łęcki w imieniu księży kolegów z lat studiów i formacji w seminarium, ks. kan. Zbigniew Stanios, kustosz sanktuarium w Kałkowie-Godowie, gdzie dk. Karol odbywał praktyki oraz ks. kan. Mirosław Nowak, proboszcz parafii św. Jana, rodzinnej wspólnoty zmarłego. Przemawiający składali wyrazy współczucia i zapewniania o modlitwie rodzicom dk. Karola, państwu Ewie i Włodzimierzowi Dobrasiewiczom.

Dzień wcześniej, w piątek 10 listopada, żałobna Msza św. sprawowana była w kościele pw. Wacława, gdzie Karol pracował przed wstąpieniem do seminarium i gdzie angażował się jako wolontariusz Stowarzyszenia Centrum Młodzieży „Arka”. Mszy św. przewodniczył bp Piotr Turzyński, a homilię wygłosił ks. Michał Podsiadły, wikariusz parafii św. Mikołaja w Końskich, który wcześniej pracował w parafii św. Wacława.

Po sobotniej Mszy św. śp. dk. Karol Dobrasiewicz został pochowany na cmentarzu rzymskokatolickim przy ul. Limanowskiego w Radomiu.

O tragicznej śmierci śp. Karola Dobrasiewicza pisaliśmy tutaj.

Wieczny odpoczynek racz mu dać, Panie!