Wspólnota Wyższego Seminarium Duchownego rozpoczęła ją Mszą św. Potem było poświęcenie żłóbka i wieczerza w kleryckim refektarzu.
Eucharystii przewodniczył bp Marek Solarczyk. - W tej wspólnocie seminaryjnej, ciesząc się obecnością bp. Henryka Tomasika i bp Piotra Turzyńskiego, profesorów, przełożonych, pracowników, a nade wszystko w tej wspólnocie, dla której ten dom jest, was, drodzy alumni, przeżywamy adwentowe spotkanie opłatkowe, które rozpoczyna Msza św. Już przywołujemy te tajemnice, które niesie Uroczystość Bożego Narodzenia. Dziękujemy Bogu za tę wspólnotę, za wszelkie dary, które On w nas wpisuje. Zawierzamy Bogu wszystko, co On chce nam zawierzyć przez te najbliższe dni, w tym bycia z bliskimi, bycia dla innych, ale przede wszystkim odkrywania i przeżywania życia z Bogiem - powiedział na rozpoczęcie Mszy św. ordynariusz.
W homilii, gdzie bp Marek odwołał się do czytanego fragmentu 1 Księgi Samuela, opowiadającego o ofiarowaniu Samuela przez matkę Annę na służbę przy świątyni, powiedział: - Wsłuchiwaliśmy się w ten fragment z Księgi Samuela, historię proroka Samuela i jego matki. Czyż w tej refleksji, kiedy ona przyprowadza Samuela do Helego, kiedy sprawia, że go ofiarowuje i oddaje na całe życie Bogu, nie jest zawarta refleksja i obraz tego wszystkiego, co przeżywamy jako dzieci naszych rodzin? Ale jednocześnie przeżywamy to jako dzieci Boga, już nie mówiąc, jako ci, którzy w pewnym momencie - może również poprzez naszych bliskich - stanęliśmy wobec naszej decyzji, że chcemy całe nasze życie oddać Panu.
Homilia bp Marka Solarczyka:
Po Eucharystii poświęcony został bożonarodzeniowy żłóbek, zbudowany w kaplicy przez alumnów. Potem wszyscy przeszli na duży refektarz (klerycką stołówkę). Tutaj życzenia do obecnych skierował ks. Marek Adamczyk, rektor WSD. - W Boże Narodzenie chodzi nie tylko o słowa, ale o to, że Bóg był, jest i On przychodzi. Chodzi o to, że Bóg jest Miłością i ta Miłość pochyla się nad każdym z nas i nas porywa. Wszystkim tu obecnym życzę w tym czasie takiego mocnego doświadczenia Bożej miłości. Życzę doświadczenia tego, że Bóg pochyla się nad każdym z was, że jesteście dla Niego ważni, że jesteście przez Pana Boga kochani - mówił rektor.
Życzenia złożył także ordynariusz i dk. Filip Kochanowski, dziekan alumnatu. Z racji na obostrzenia sanitarne łamanie opłatkiem odbyło się w bardzo okrojonym zakresie. Potem była tradycyjna wigilijna wieczerza, a po niej wspólny śpiew kolęd.
23 grudnia, po wykładach, alumni pojadą do rodzinnych parafii. Do seminarium wrócą po Nowym Roku.
To była pierwsza seminaryjna Wigilia dla al. Szymona Figarskiego, alumna I roku, pochodzącego z radomskiej parafii pw. bł. Annuarity. - Jest to dla mnie wielka radość, że mogę przeżywać początek tak ważnych świąt naszej wiary w tej tak wspaniałej wspólnocie, jaką jest radomskie seminarium. Traktuję to jako ogromną łaskę i błogosławieństwo od Pana Boga, który pozwolił mi stanąć tutaj, w tym miejscu oraz z tak wspaniałymi ludźmi i przeżywać tajemnicę Wcielenia - mówi Szymon. Alumn spędzi święta w parafii bł. Annuarity oraz w rodzinnym gronie. Zaznacza, że seminaryjna Wigilia z zupełnie nowy i wyjątkowy sposób przygotowała go na Święta Bożego Narodzenia.