To było 26. modlitewne spotkanie w kolejnej parafii Radomia. Wziął w nim udział bp Marek Solarczyk.
Tym razem Rycerze Kolumba, którzy modlitewnie chcą ogarnąć całe miasto, zaprosili mężczyzn do kościoła pw. Chrystusa Kapłana, znajdującego się na placu Wyższego Seminarium Duchownego w Radomiu.
Mszy św. przewodniczył ordynariusz radomski. Zwracając w homilii uwagę na apostolski i ewangelizacyjny charakter posługi Rycerzy Kolumba i religijnie zaangażowanych mężczyzn, bp Marek Solarczyk powiedział: - To jest wpisane w naszą wspólnotę, że nad każdym z nas Bóg wypowiedział i wypowiada to wyjątkowe wyznanie i potwierdzenie swojej miłości, mówiąc: "To jest moje dziecko umiłowane, w którym mam upodobanie". Mamy świadomość, ile my potrzebujemy w sobie troski, wrażliwości, ciągłego poszukiwania, aby rzeczywiście słyszeć głos Boga, aby wierzyć w Jego miłość, aby nie dać sobie jej odebrać i wierzyć w to, że Bóg jest w tym świecie, który nas otacza. I ta Jego miłość zwycięża i zwycięży.
- My nie możemy sobie pozwolić odebrać tej nadziei. To jest ten moment w Niedzielę Chrztu Pańskiego, w którym możemy odnowić w sobie wiarę, idąc z przekonaniem i ufnością, i tym bardziej mając świadomość, że wokół nas są i tacy, którzy tego głosu nie słyszą. Są i tacy, którzy próbują ogłaszać wszem wobec, że ten głos nad nimi nigdy nie zabrzmiał. To jest zaproszenie, abyśmy potrafili zrobić to, co dziś w pierwszym czytaniu mówił prorok Izajasz: "Wystąp na wysoka górę i podnieś mocno twój głos i powiedz: »Oto wasz Bóg przychodzi z mocą i ramię Jego dzierży władzę«" - podkreślał.
Po Mszy św. świadectwo o wyjątkowych łaskach otrzymanych przez Pana Boga, postrzeganych przez niego jako działanie cudowne, złożył Stefan Grzywacz, który miał wielki wkład w budowę Kaplicy Wieczystej Adoracji w Kolonii Jedlnia. Przed nim historię budowy kaplicy, która stała się kościołem parafialnym na seminaryjnym placu, obiektem zbudowanym pierwotnie w jeden dzień, z pominięciem pozwoleń komunistycznych władz, przybliżył ks. Rafał Widuliński, proboszcz parafii i dyrektor ekonomiczny radomskiego seminarium.
Następnie uczestnicy przeszli na dziedziniec seminarium, gdzie przed figurą Matki Bożej rozważano tajemnice światła Różańca. Jak każdego miesiąca, mimo że tego wieczoru panował silny mróz, mężczyźni każde "Zdrowaś…" odmawiali, klęcząc.
Ostatnim punktem spotkania był opłatek i poczęstunek w refektarzu (jadalni alumnatu). Tutaj także przypomniano uczestnikom wspólny trud budowy seminarium, jaki podjęła diecezja, poczynając od 1988 roku, i wizytę oraz modlitwę w tym miejscu 4 czerwca 1991 roku Jana Pawła II.
Na ręce ks. Marka Adamczyka, rektora seminarium, Andrzej Anasiak, były Rycerz Stanowy, w imieniu Rycerzy Kolumba złożył dar materialny, stypendium dla alumna. - Dziękuję za niego z całego serca. To znak waszej troski o powołania kapłańskie także w wymiarze materialnym. Doskonale rozumiecie jego znaczenie, jako ojcowie troszczący się o rodziny. Ale ma on również wymiar wzajemności. Wy, ojcowie, modlicie się i troszczycie się o dobre powołania, o kapłanów, którzy będą jako duszpasterze pracować z wami, a alumni, kapłani jutra, modlą się w seminarium o dobrych ojców rodzin - powiedział rektor.