Nie żyje wielki dobrodziej radomskiego seminarium i diecezji

O jego śmierci poinformował ks. Jaison Thazhathil, zastępca przeora generalnego Ordo Communionis in Christo: "Z wielkim żalem, a równocześnie z chrześcijańską nadzieją i ufnością w zmartwychwstanie i życie wieczne, pragnę donieść, że zmarł nasz ukochany i wielce szanowny przeor generalny ks. Karl-Heinz Haus".

Ksiądz Karl-Heinz Haus zmarł w poniedziałek 17 stycznia w placówce opieki długoterminowej Communio in Christo w Mechernich (Niemcy). Uroczystości pogrzebowe odbyły się w sobotę 22 stycznia w macierzystym domu w Mechernich.

"Ordo Communionis in Christo, miasto Mechernich oraz wielu chrześcijan na całym świecie opłakuje śmierć filantropa, wspaniałego człowieka i sługi Pana Boga" - można przeczytać w nekrologu na stronie zakonu.

Ksiądz Karl-Heinz Haus urodził się 12 sierpnia 1933 w Nettetal-Lobberich, w regionie Dolnego Renu. Święcenia kapłańskie przyjął w 1961 r. Ks. Karl-Heinz Haus był najpierw, od 1961 do 1968 roku wikariuszem w Anrath i Mönchengladbach, od 1968 do 1975 proboszczem regionalnym regionu Düren, od 1975 proboszczem, a od 1976 do 1981 dziekanem w dziekanacie Mechernich oraz proboszczem parafii pw. św. Lamberta w Mechernich-Holzheim. W 1982 bp dr Hemmerle zwolnił go z obowiązków diecezjalnych na rzecz założonych przez Matkę Marię Teresę wspólnot. Od 1973 roku aż do jej śmierci w 1994 roku był spowiednikiem i kierownikiem duchowym Matki Marii Teresy. Od 1985 roku był pierwszym przeorem generalnym Ordo Communionis in Christo, dzieła, które 8 grudnia 1984 roku w Mechernich założyła Matka Maria Teresa. "Zgodnie z życzeniem Matki Marii Teresy aż do końca kierował jej duchową i charytatywną spuścizną. Wszyscy, którzy go znają, mogą potwierdzić, że cały swój kapłański byt, swoje ludzkie ego, swoją pozycję jako kapłan i teolog stawiał zawsze na samym końcu, aby w pełni i z wszystkich sił służyć Matce Marii Teresie i jej dziełu… Ks. Karl-Heinz Haus tworzył placówki opieki długoterminowej dla osób potrzebujących szczególnej opieki, dla starszych i umierających w Mechernich i Blankenheim. W placówkach tych… zgodnie z zasadami chrześcijańskiej miłości bliźniego poszukuje i czci się Boga. Serdeczne, pełne miłości stosunki, także z gośćmi i mieszkańcami, zgodne są z mottem: «Caritas est vivere in Deo» (Miłość bliźniego jest życiem w Bogu)".

- Z Karlem-Heinzem łączyły mnie więzi serdecznej przyjaźni. Podziwiałem jego zaangażowanie w służbie Kościołowi, jego wyczucie wyzwań duszpasterskich, którym trzeba było wyjść naprzeciw, bezgraniczne oddanie dziełu, które założyła Matka Maria Teresa, szlachetność jego serca, otwartość i serdeczność w kontaktach z innymi. Śp. ks. Haus został przez bp. Edwarda Materskiego uhonorowany godnością kanonika naszej diecezji. Wkrótce wraz ze mną silnymi więzami połączeni zostali z zakonem śp. ks. inf. Adam Stanios, ks. prał. Jan Niziołek, ks. kan. Adam Radzimirski i ks. Wacław Depo, ówczesny rektor radomskiego seminarium, a dziś metropolita częstochowski - mówi ks. inf. Stanisław Pindera, emerytowany proboszcz parafii pw. MBNP w Starachowicach, budowniczy radomskiego seminarium, wieloletni wikariusz biskupi ds. ekonomicznych. 

- Zarówno moja parafia, której byłem kiedyś proboszczem, jak i cała diecezja radomska ma wobec zakonu wielki dług wdzięczności. Kolejni biskupi z diecezji radomskiej, a więc bp Edward Materski, bp Adam Odzimek, bp Stefan Siczek, bp Jan Chrapek, abp Zygmunt Zimowski, bp Henryk Tomasik, abp Wacław Depo, byli i są świadkami i beneficjantami wielkiej spuścizny duchowej i wielkiego dzieła miłości, które nosi miano - Zakon Communio in Christo. Jest mi bardzo trudno w kilku zdaniach napisać o tym, co nasza diecezja zawdzięcza zakonowi. Powiem tylko, że nie byłoby gmachu naszego Wyższego Seminarium Duchownego w obecnym kształcie, gdyby nie wielkie zaangażowanie całego zakonu w jego budowę. Ale nie tylko zaangażowanie w budowę seminarium, bo również w renowację klasztoru sióstr benedyktynek, gdzie jest obecnie budynek Kurii Diecezjalnej, czy budowę Centrum Akademickiego w Radomiu. Trzeba wspomnieć też o stypendiach naukowych naszych kapłanów, ufundowanych przez zakon - dodaje.

Wspomnienie ks. inf. Stanisława Pindery o Zmarłym ukaże się w wydaniu papierowym "Gościa Radomskiego AVE" nr 5 na 6 lutego br.

  Radomscy kapłani zaprzyjaźnieni z Ordo Communionis in Christo z Matką Marią Teresą.
Archiwum ks. Stanisława Pindery