W obecnej chwili w powiecie radomskim jest prawie 700 miejsc dla uchodźców z Ukrainy. Sztab wolontariuszy liczy blisko 40 osób, pracujących stacjonarnie i zdalnie, często po 12 godzin na dobę, 7 dni w tygodniu. - W czasie działalności PCK, czyli od soboty, 26 lutego 2022 roku, znaleźliśmy dach nad głową dla blisko 200 obywateli Ukrainy. Tylko dzisiaj do godziny 11 zakwaterowaliśmy już 15 kolejnych osób. W bazie lokali prowadzonej przez PCK mamy 680 wolnych miejsc, to ponad 190 adresów w Radomiu i powiecie radomskim - mówi Marcin Genca, rzecznik prasowy Starostwa Powiatowego w Radomiu.

Powiatowe Centrum Koordynacji ma wsparcie 24 kierowców z autami. - Od początku wojny wykonali oni 10 kursów na polsko-ukraińską granicę. Przywieźli co najmniej kilkadziesiąt uchodźców. Zawieźli na Ukrainę blisko tonę darów o wartości 50 tys. zł. Nasze dary dotarły między innymi do szpitali w Berdyczowie i we Lwowie - informuje M. Genca.

Na konferencji prasowej podsumowującej pierwsze dni działalności PCK starosta Waldemar Trelka zapewniał, że powiat spieszy ze skoordynowaną pomocą. Dziękował również mieszkańcom za otwartość i wieloraką pomoc. Mówił również o pomocy w wysokości 40 zł na dobę dla każdego przyjętego uchodźcy, również przez osoby prywatne, którą przewiduje rządowa specustawa. - Ktoś może powiedzieć, że to niewielka kwota, ale 40 zł na osobę na całą dobę to jest konkretne wsparcie - mówił starosta.

  Siedziba Powiatowego Centrum Koordynacji w Starostwie Powiatowym w Radomiu.
ks. Zbigniew Niemirski /Foto Gość