Przyjechała z mamą, uciekając z Ukrainy przed wojną. Przyjęte przez mieszkankę Zwolenia, usłyszały od niej o miejscowej scholi.
Dziewczyna gra na skrzypcach i lubi śpiewać. Zainteresowana tym zespołem, postanowiła przyjść w niedzielę do kościoła i wystąpić z miejscową scholą. - Marija jest bardzo odważna i otwarta. Przywitałyśmy się na próbie przed Mszą św. Okazało się, że nasza nowa koleżanka dość dobrze rozumie po polsku, choć gorzej mówi w naszym języku. Ale dałyśmy radę. Śpiewała z nami, a słychać, że śpiewa bardzo ładnie. Myślimy, że bycie w naszej scholi da jej tyle samo radości i religijnej formacji, co nam – mówią Julia Monica i Gabriela Stawarz, licealistki z LO w Zwoleniu, członkinie scholi działającej w parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego, a przy tym związane z parafialną oazą.
- Nasza nowa scholanka gra na skrzypcach, ale za pierwszym razem nie miała ze sobą instrumentu. Myślę, że jej gra po kolejnych próbach ubogaci stronę muzyczną naszego zespołu, choć z drugiej strony Marija zdążyła już zadeklarować, że chciałaby także uczyć się gry na gitarze - opowiada s. Adriana Obryk, kapucynka Najświętszego Serca Jezusa, która w parafii prowadzi scholę starszą.
S. Adriana pomaga także w prowadzeniu grupy oazowej swej współsiostrze Sylwii Pietrydze i moderatorowi parafialnemu ks. Marcinowi Dąbrowskiemu. - Cotygodniowe spotkania oazowe mamy w soboty. Na nie też już zaprosiłyśmy Mariję. A ponieważ na gitarze gra ks. Marcin, to zapewne on będzie tutaj pierwszym instruktorem. A Marija będzie naszą instruktorką gry na skrzypcach. Kto wie? - pyta z uśmiechem Gabrysia.