Po raz pierwszy od długiego czasu wielka seminaryjna kaplica z trudem pomieściła obecnych. Nie inaczej było w auli Jana Pawła II i w kleryckiej stołówce.
Swoją obecność zgłoszeniem na recepcji potwierdziło 425 osób z 23 parafii. Pomysł kleryków o organizacji takiego dnia podęło szereg stowarzyszeń i ruchów młodzieżowych: Ruch Światło-Życie, Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży, Duszpasterstwo Ministrantów, Stowarzyszenie Harcerstwa Katolickiego "Zawisza" FSE oraz Duszpasterstwo Akademickie.
- Z parafii w Solcu nad Wisłą przyjechało nas 25 osób. Jest pięknie. Cieszę się, że jest tutaj tak dużo młodych. Spędzamy razem czas, uczymy się od siebie nawzajem, nawiązujemy nowe znajomości i zbliżamy się do Boga - mówi Marysia Skalińska, animatorka w Ruchu Światło-Życie.
- Jest świetnie, bo jest dużo wspólnot i można się nawzajem spotkać, poznać nasze charyzmaty i działalność, a w konsekwencji tym wzbogacić. W gmachu seminarium jestem kolejny raz. Ostatnio byłam na szkole animatora. W ramach Duszpasterstwa Akademickiego przychodzimy do seminarium do sali sportowej pograć w siatkówkę - dodaje Asia Kruk z parafii św. Jadwigi w Radomiu, także z Ruchu Światło-Życie.
Filip Lackowski jest skautem Europy - Jesteśmy zaangażowani w służby pomagające zapewnić sprawność organizacyjną spotkania. Diecezjalny Dzień Młodych był świetnym pomysłem kleryków. Myślę, że za rok będzie powtórka. Oby tym razem bez deszczu - uśmiecha się.
Spotkanie rozpoczęło się od zawiązania wspólnoty w dużej auli. Tutaj z młodymi spotkał się bp Marek Solarczyk, który udzielił błogosławieństwa na całe spotkanie. Z auli wszyscy rozeszli się na warsztaty, które wybierali sami uczestnicy. Warsztaty o emocjach poprowadziła Sylwia Janiszewska, o komunikacji - Andrzej Śmiech, modlitewno-duchowe - s. Ola Nowak, o małżeństwie - Małgorzata i Bartłomiej Kopińscy, a o Eucharystii - Diakonia Liturgiczna Ruchu Światło-Życie.
Centralnym punktem dnia była Msza św., której przewodniczył ks. Marek Adamczyk, rektor radomskiego Wyższego Seminarium Duchownego. W homilii podkreślał ważność wspólnoty, w tym także wspólnoty z Panem Bogiem. - Samotność jest pierwszym złem, o jakim mówi Biblia - zaznaczył ks. Adamczyk.
Seminaryjna biblioteka z jej dyrektorem ks. Danielem Swendem przygotowała wyjątkowe oferty. - Z dubletów czy trypletów przygotowaliśmy stoisko z książkami za dowolną ofiarę i darmowej książki, wręczanej po prostu w prezencie - mówi ks. Swend.
Były dwa poczęstunki i gra terenowa. Tutaj pewien kłopot sprawił deszcz, który ograniczył spotkania do samego gmachu. Ale na szczęście ustał i przed występem Teatru Kleryckiego można było wyjść na zewnątrz i radośnie potańczyć.
Klerycy wystawili sztukę "Pan Łukasz". Scenariusz na motywach opowiadania Bolesława Prusa "Nawrócony" napisał ks. Grzegorz Głąb, wykładowca literatury w seminarium, na co dzień wykładowca na KUL. On także był reżyserem spektaklu. Oprawę muzyczną przestawienia grą na fortepianie zapewnił ks. Andrzej Zarzycki, wykładowca śpiewu i muzyki kościelnej w seminarium.