Kontynuują dobrą tradycję wspólnego spędzania wolnego czasu, gdy dydaktyka już tak nie absorbuje. - Uważamy, że jest to znakomity pomysł na integrację zespołu. W trakcie wspólnej wycieczki znikają podziały na kadrę naukową i administracyjną, nie istnieją funkcje i stopnie, wszyscy uczestniczymy w zabawie. W tym roku jechaliśmy piękną i malowniczą trasą na południe od Radomia. Rajd prowadził JM w żółtej koszulce lidera. My wszyscy pozostali na niebiesko, więc kolorystyka bardzo aktualna - mówi prof. Dariusz Trześniewski, rzecznik prasowy Uniwersytet Technologiczno-Humanistyczny im. K. Pułaskiego w Radomiu. - Tę sympatyczną tradycję będziemy kontynuować w następnych latach - zapewnia.