- Ta jesień życia, tak jak jesień w naturze, może mieć swoje bardzo piękne kolory, piękne barwy - mówi ks. Jarosław Wojtkun.
Działający przy bazylice św. Kazimierza przy ul. Głównej w Radomiu Klub Seniora „Kazimierzówka” powstał 10 października 2002 roku.
- Na pierwsze spotkanie przyszło 9 osób, na drugim było już 15. Powstał komitet założycielski.Postanowiliśmy zostać grupą znajomych, a staliśmy się grupą przyjaciół. Spotykamy się co tydzień przy herbatce i ciasteczkach. Dzielimy się radościami, problemami, opowiadamy o dzieciach, o wnukach, o tym, co najbardziej kochamy. Na początku każdy wniósł pomysł, ideę funkcjonowania klubu. Z czasem wypracowaliśmy nasz własny sposób. Oprócz cyklicznych spotkań jeździmy na wycieczki. To podróże małe i duże zarówno do Puszczy Kozienickiej jak i do Trójmiasta czy w Tatry, do Czech, do Wilna - mówi Anna Ozga, która od 20 lat przewodzi tej senioralnej wspólnocie.
Chodzą także razem do teatru, kina, muzeum. Zapraszają do siebie ciekawych ludzi: literatów, polityków, artystów. - Po prostu jesteśmy w dalszym ciągu bardzo ciekawi świata. Sami rozwijamy swoje ukryte talenty, o których nawet nie wiedzieliśmy: aktorskie, muzyczne, malarskie. Integrujemy się z młodzieżą, żeby młodzi wiedzieli, co ich w przyszłości czeka. Dbamy zawsze o zdrowie, a także o dobry humor seniorów z parafii - dopowiada A. Ozga.
Seniorom nie jest obca dobra zabawa, a sprzyjają temu różne święta jak Walentynki, Dzień Kobiet, Andrzejki. Dbają też o zdrowie wysłuchując porad lekarskich. Trudno wymienić wszystkie formy aktywności prowadzone przez członków klubu, bo jest ich tak dużo.
- I tak od 20 lat, tak się tutaj „bujamy” w tej Kazimierzówce. Chyba nam ze sobą dobrze, skoro tu przychodzimy. Ale gdyby nie wsparcie z gminy to byłoby ciężko - podsumowuje pani Anna.
Klub seniora powstał z potrzeby serca i chęci działania. Pani Anna Ozga zgłosiła się do ówczesnego proboszcza ks. inf. Adama Sochy z pytaniem, czy taki klub może powstać. Ksiądz wyraził zgodę i wspierał klubowiczów w ich działaniach. Przez pierwsze trzy lata razem z panią Anną przewodziła klubowi pani Gabrysia Marzec.
Jubileusz klubu był okazją do uroczystego spotkania z udziałem zaproszonych gości.
Wśród nich był Jerzy Zawodnik, wiceprezydent Radomia.
- Cieszę się, że z wami mogę być. Najważniejsze, że funkcjonujecie 20 lat, a Urząd Miasta, prezydent może was wspierać w waszej działalności. Jesteście wyjątkowym klubem seniora, bo nie zamykacie się na siebie, na zaspokojenie własnych potrzeb, ale bardzo często wychodzicie na zewnątrz, integrujecie społeczność lokalną. Dziękuję wam za te 20 lat - powiedział J. Zawodnik.