Akcja Katolicka Diecezji Radomskiej realizację pomysłu rozpoczęła w maju. Czas na sezonową przerwę. W maju przyszłego roku chcą znów wyruszyć w trasę.
Są to niedalekie wyjazdy, a rowerowa pielgrzymka trwa kilka godzin. Choć nie tylko. - Wybieraliśmy podradomskie parafie, by tam wziąć udział w nabożeństwach maryjnych pierwszych sobót miesiąca. Przyświecały nam słowa, jakie w Fatimie od Matki Bożej usłyszała Łucja: "Jezus chce się posłużyć tobą, aby ludzie mnie poznali i pokochali. Chciałby ustanowić na świecie nabożeństwo do mego Niepokalanego Serca". Do tego dochodzi obawa wojny i wielkiego zamętu, stąd modlitwa o pokój - mówi Jerzy Skórkiewicz, jeden z inicjatorów rowerowych pielgrzymek Akcji Katolickiej.
Wypełniając porządek pięciu pierwszych sobót miesiąca, odwiedzili Jarosławice, Młodocin, Zakrzew, Błotnicę i Jastrzębię. - Byliśmy również w Grzmucinie. Do tego doszły nasze flagowe pielgrzymki rowerowe, czyli wyjazd na Jasną Górę oraz do Warszawy na grób bł. ks. Jerzego Popiełuszki. Cykl pielgrzymkowy zakończyliśmy wyjazdem do Wysokiego Koła, dokąd zawieźliśmy wszystkie nasze intencje z podziękowaniem Królowej Różańca Świętego za te wyjazdy, które przebiegły szczęśliwie. Chcemy powrócić do tych pielgrzymek od maja przyszłego roku. Już powoli obmyślamy trasy - zapowiada J. Skórkiewicz.
Beata Pawelec z Akcji Katolickiej podkreśla, że pielgrzymki to duże ubogacenie modlitewne. - Mamy za co dziękować i mamy o co prosić, i te intencje wieziemy na rowerach. My, jako Akcja Katolicka, jesteśmy organizatorem, ale nie zamykamy się do naszego grona. Na rowerowe pielgrzymowanie zapraszamy naszych sympatyków i chętnych. O wyjazdach informujemy za pomocą portali społecznościowych i w naszych diecezjalnych mediach - mówi B. Pawelec.