Niepubliczna Szkoła Podstawowa ma także sztandar z wizerunkiem zamordowanej przez komunistów Danuty Siedzikówny "Inki", która zachowała się jak należy.
Sztandar pobłogosławił bp Marek Solarczyk, który przewodniczył Mszy św. w kościele parafialnym we Wsoli.
- Jesteśmy dumni. Dzisiejsza uroczystość jest w pewnym sensie podsumowaniem naszych działań, które razem z rodzicami podejmowaliśmy na rzecz tej placówki oświatowej - powiedział dyrektor Jakub Rajkowski.
- Jan Paweł II mówił, że rodzina Bogiem silna staje się siłą całego narodu. Nadanie imienia szkole to historyczny dzień dla każdej placówki oświatowej, dla rodziny szkolnej. Danuta Siedzikówna "Inka" została pięknie wychowana przez swoich rodziców, którzy zostali zamordowani: mama przez gestapo, a ojciec przez komunistów. Następnie wychowywała ją babcia - mówił w słowie powitania proboszcz ks. kan. Roman Kotlimowski. Oprawę liturgiczną przygotowali rodzice uczniów.
- Proboszcz z całą swoją serdecznością wprowadził nas i wypowiedział wszystkie intencje wpisane w dzisiejszą uroczystość. Zawierzamy je Panu Bogu, a ich szczególnym znakiem od dzisiaj staje się ten sztandar, który podczas Mszy św. pobłogosławię. Stajemy z naszą ufnością wobec Boga i gotowością, aby z oddaniem przeżywać nasze sprawy, szczególnie te wpisane w tę wspólnotę i w tę szkołę, której społeczność dzisiaj się tu gromadzi - podkreślał biskup Solarczyk, a w homilii mówił:
- Danuta Siedzikówna "Inka" to wyjątkowy świadek pięknych darów i pięknych owoców troski w trudnych czasach, w różnych skomplikowanych okolicznościach. Niech patronka szkoły będzie zachętą do tego, aby dobro, które niosą dzieci, nadal się rozwijało i kształtowało w następnych latach. Niech Bóg nam błogosławi - mówił biskup Marek.
Homilia bp. Marka Solarczyka:
Danuta Siedzikówna ps. Inka urodziła się 3 września 1928 r. w Guszczewinie koło Narewki. Wychowywała się w rodzinie patriotycznej. Jej rodzice zostali zamordowani w czasie II wojny światowej. Danuta miała 15 lat, gdy wstąpiła do Armii Krajowej. Została sanitariuszką. Po zakończeniu ii wojny światowej pracowała w Nadleśnictwie Hajnówka. W czerwcu 1945 roku została aresztowana przez NKWD. Z konwoju wyswobodzili ją partyzanci AK. Pomagała "wyklętej armii" jako sanitariuszka. Brała udział w wielu akcjach przeciw aparatowi bezpieczeństwa. Została ponownie aresztowana 20 lipca 1946 r. Trafiła do więzienia w Gdańsku. Po dwóch tygodniach została skazana na karę śmierci przez Wojskowy Sąd Rejonowy w Gdańsku. Dla potomnych został więzienny gryps: "Powiedzcie mojej babci, że zachowałam się jak trzeba". "Inka" została zastrzelona 28 sierpnia 1946 r. Jej szczątki zostały ekshumowane w 2014 roku przez zespół IPN pod kierownictwem prof. Krzysztofa Szwagrzyka. Pogrzeb Danuty Siedzikówny odbył się 18 sierpnia 2016 roku. Pochowana została na Cmentarzu Garnizonowym w Gdańsku.
Została patronką szkoły w Owadowie, gdzie początki nauczania dzieci miały miejsce przed I wojną światową, w zaborze rosyjskim. Nauka, zakazana przez władze carskie, odbywała się po kryjomu w wiejskich izbach. Po I wojnie światowej w wolnej Polsce szkoła została zlokalizowana w pomieszczeniu byłego pałacu dworskiego. W czasie II wojny światowej szkoła kontynuowała działanie. Była jedyną placówką szkolną na terenie gminy Kozłów. Podczas działań frontowych w styczniu 1945 roku szkoła spłonęła. Nauczanie dzieci przeniesiono do mieszkań prywatnych.
W 1946 roku do Owadowa sprowadzony został poniemiecki barak, a mieszkańcy postawili go na obecnym placu szkolnym. Placówka była bardzo dobrze wyposażona w pomoce naukowe do zajęć. Jednakże z mijającymi latami likwidowane były poszczególne oddziały szkolne, aż do zamknięcia szkoły.
W 1992 roku powstał Komitet Budowy Szkoły w Owadowie, a w latach 1996-1999 z inicjatywy mieszkańców wsi dzięki pracy społecznej powstał budynek z przeznaczeniem na szkołę podstawową. I znów pojawiły się trudności organizacyjne. Doszło do protestu mieszkańców i zawiązania Stowarzyszenia "Owadów - Wieś z Przyszłością". Dokonano rejestracji i wpisu Niepublicznej Szkoły Podstawowej do ewidencji szkół i placówek niepublicznych. 1 września odbyła się inauguracja roku szkolnego 2005/2006. Mimo wcześniejszej trudnej sytuacji obecnie szkoła kwitnie i odnosi coraz większe sukcesy. Uczniowie z powodzeniem biorą udział w konkursach i zawodach sportowych, zajęciach basenowych, treningach piłki nożnej. Nauczyciele są otwarci na problemy uczniów, zaś uczniowie aktywnie uczestniczą w zajęciach lekcyjnych i pozalekcyjnych, zdobywają nowe doświadczenia, rozwijają swoje zainteresowania sportowe, muzyczne, matematyczne i polonistyczne. Szkołę promuje Zespół Ludowy "Owadowianki".