W szeregu parafii duszpasterze organizują dla młodszych, szczególnie dzieci, wspólne śniadania. Tak jest na przykład w Magnuszewie czy w parafii pw. św. Kazimierza w Radomiu.

W parafii pw. św. Stefana na radomskim Idalinie, w której Roraty pasterz diecezji sprawował 19 grudnia, duszpasterze zapraszają na śniadania także młodzież. W organizowaniu pomagają dorośli oraz grupy parafialne.

– Robiliśmy to jeszcze przed pandemią, a potem z powodu covida mieliśmy przerwę. Teraz to wróciło. Razem ze wszystkimi wspólnotami młodzieżowymi naszej parafii organizujemy śniadania po Roratach. Codziennie robi to inna wspólnota. Są kanapki, a na przykład w piątki mamy słodkie bułeczki. Oprócz jedzenia słuchamy muzyki, rozmawiamy, gramy w planszówki. Przy okazji zawieramy nowe znajomości - mówi Patrycja Kobylarczyk, studentka pedagogiki i animatorka Ruchu Światło–Życie, oraz dodaje:  Ja sama, będąc nieco starsza, nie znałam wielu osób, które tutaj przychodzą. Są więc nowe znajomości. Niektórzy nie są jeszcze w żadnej z naszych wspólnot, bo są to na przykład przygotowujący się do sakramentu bierzmowania. My ich zachęcamy, by się włączali w te grupy.

Wśród stałych uczestników Rorat i śniadań jest Meaghan McCoy, Amerykanka mieszkająca niedaleko Chicago w Stanie Illinois. – Obecnie jestem nauczycielką języka angielskiego w jednej z prywatnych szkół w Radomiu. Kocham to miasto i bardzo mi się ono podoba. I kocham też Matkę Bożą. Jestem Jej wielką czcicielką, dlatego jestem codziennie na Roratach, a potem na śniadaniu z młodymi – mówi Meaghan.

- Organizacja śniadań wygląda tak, że wieczorem odbieramy wypieki. Bułki funduje nam piekarnia Fogiel&Fogiel, a słodkie bułki - piekarnia Rustykalna. Bardzo im dziękujemy. Przygotowujemy kanapki. A rano grupa, która przygotowywała poczęstunek, obsługuje śniadanie. Robą to po kolei: schola, ministranci, Ruch Światło–Życie oraz harcerze. Oprócz bułek z pyszną wędliną, które zawsze mnie korcą, by spróbować podczas przygotowania, mamy także kanapki wegetariańskie – wyjaśnia wikariusz ks. Krzysztof Kołtunowicz.

Pasterza diecezji na rozpoczęcie Rorat powitał proboszcz ks. Andrzej Jędrzejewski, a biskup Marek powiedział: - Stajemy z nadzieją wobec Boga, zawierzając Mu wszystkie nasze intencje. Przywołujemy wstawiennictwa Maryi, aby była opiekunką wszystkich naszych życiowych dróg, aby pomagała w zachowaniu naszej jedności i wierności wobec Boga.

Homilia bp Marka Solarczyka:

Po Mszy św. było losowanie figurki Maryi Niepokalanej, którą na dzień zabrało do domu jedno z dzieci. Potem młodzi uczestnicy Rorat i duszpasterze poszli na śniadanie.