W Wyższym Seminarium Duchownym w Radomiu 15 młodych mężczyzn uczestniczy w rekolekcjach dla pytających o wiarę i drogę życiową. Mszy św. 29 grudnia przewodniczył bp Marek Solarczyk.
Radomskie seminarium po raz kolejny w okresie Bożego Narodzenia zaprosiło mężczyzn - uczniów szkół średnich i studentów - do udziału w rekolekcjach dla pytających o wiarę i drogę życiową, którym w tym roku przyświeca hasło: "Poznaj swoje serce!".
- Do podjęcia tego tematu zainspirowała nas książka "Dzikie serce" Johna Eldredge'a. Autor podjął w niej tematykę tęsknoty męskiej duszy. Chcemy podczas tych rekolekcji pokazać, że Pan Bóg powołał każdego z nas do bycia mężczyzną, ale droga każdego jest inna. Każdy inaczej zdobywa swoją świętość - wyjaśnia alumn V roku Jan Klimek.
Do Wyższego Seminarium Duchownego przyjechało 15 uczestników z parafii św. Stefana na radomskim Idalinie i NSJ w Skarżysku-Kamiennej oraz z Jastrzębia, Białobrzegów, Szydłowca, Krynek i Małęczyna.
Jakub Wincewicz przyjechał z parafii pw. Świętej Trójcy w Białobrzegach. Zachęcił go do tego jego brat kleryk Filip. - Przyjechałem tutaj, by wyjść z takiej strefy komfortu codziennego i przysiąść się do miejsca, w którym jest mi troszkę niewygodnie, w którym mam wiele niepewności, wiele pytań, żeby poznać swoje serce. Jestem w klasie maturalnej i cały czas w głowie i w sercu krąży to pytanie, gdzie Jezus pragnie, bym był i gdzie będę szczęśliwy - mówi Jakub.
Jakub dziękuje Panu Bogu za to, że tu spotkał kapłanów i kleryków, którzy są oddani i z pasją realizują miłość do Chrystusa. - Najbardziej na tych rekolekcjach trafiło do mnie zdanie, że życie nie jest problemem do rozwiązania, ale piękną przygodą do przeżycia i przede wszystkim oparte na fundamencie zaufania do Jezusa, który będzie kreował nasze życie. Na rekolekcjach warunki są idealne nie do tego, żeby dostać gotową odpowiedź, ale by zbudować tę bazę zaufania, żeby podjąć decyzję i odpowiedzialnie w niej wytrwać - mówi J. Wincewicz.
Do udziału w rekolekcjach Mikołaja Kowalskiego z parafii Wniebowzięcia NMP w Krynkach zachęcił kleryk Kamil Stachuczy, który pochodzi z tej samej parafii. - Przyjechałem tu, bo jestem już w klasie maturalnej. Uznałem, że warto zapytać Pana Boga, co dalej i chociaż spróbować z Nim to poustalać. Nie wiem, czy się teraz uda, czy może później, znaleźć odpowiedzi na pytania: Co dalej? Gdzie mnie Pan Bóg chce? - mówi Mikołaj, któremu podoba się atmosfera i ludzie, których tu poznał. - Usłyszeliśmy wiele mądrych słów, dzięki którym uporządkowałem sobie wiele rzeczy. Myślę, że będą z tego dobre owoce - przekonuje.
Rekolekcje rozpoczęła 27 grudnia gra terenowa. - Jednym z jej zadań było to, by uczestnicy na początku się zintegrowali między sobą i z klerykami, którzy byli animatorami grup - wyjaśnia J. Klimek.
Młodzi każdego dnia uczestniczą w Mszy św. i modlitwach. Są spotkania w grupach. Słuchają konferencji, które głoszą diakoni. Uczestniczą w warsztatach. Mają też czas na zajęcia w hali sportowej. Wspinają się na ściance, ćwiczą na siłowni, rozgrywają mecze. Będzie też spotkanie powołaniowe, podczas którego osoby, które już odkryły swoje powołanie, podzielą się z młodymi świadectwem życia. O swoim powołaniu opowiedzą: kleryk J. Klimek, ojciec duchowny WSD ks. Karol Kowalczyk, małżeństwo Damian i Aleksandra Kwiatkowscy oraz siostra służka Aleksandra Nowak.
Mszy św. 29 grudnia w kaplicy seminaryjnej przewodniczył bp Marek Solarczyk. - W tym szczególnym czasie oktawy Narodzenia Pańskiego przeżywamy ten szczególny czas, kiedy ze wspólnotą alumnów wy, młodzi, jesteście w seminarium. Ja podobny czas przeżyłem na przełomie 1984 i 85 roku. Było to dla mnie bardzo przejmujące doświadczenie, biorąc pod uwagę moje życie, moją wiarę, również pewne światło, jeżeli chodzi o drogę powołania - mówił na wstępie Eucharystii bp Solarczyk.
W homilii ordynariusz zaznaczył, że w naszym życiu potrzebne są cisza i wytrwałość oraz ważna jest wspólnota. - Życzę wam, aby czas tych rekolekcji i tej wspólnoty przyniósł umocnienie właśnie tego, co będzie dla was wrażliwością i szacunkiem dla tych, którzy są świadkami wierności i oddania dla Boga, że będzie dla was też potwierdzeniem tej wartości, którą Bóg wpisał w życie każdego z nas i tego, że jesteście potrzebni, jesteście wyjątkowi. Bóg was przewidział dla świata, dla innych, dla wspólnoty Kościoła. Bądźcie uważni, bądźcie tymi, którzy będą chcieli to odczytać, podjąć i razem z Nim żyć - mówił ordynariusz.
Homilia bp. Marka Solarczyka:
Koordynatorem rekolekcji jest ks. Grzegorz Lipiec, ojciec duchowny w WSD. - Cieszy nas to, że przyjechało 15 mężczyzn, którzy stawiają sobie pytanie o wiarę i o swoją drogę życiową. Zapraszając ich do nas, chcieliśmy pokazać, że seminarium jest otwarte, że chcemy pomagać ludziom młodym w stawianiu sobie takich pytań, ale też w szukaniu odpowiedzi, opierając się na słowie Bożym, na rozmowach z konkretnymi ludźmi, a z alumnami, jeśli chodzi o drogę powołania kapłańskiego. Mnie takiego spotkania i takich rozmów z alumnami zabrakło, dlatego dłużej zwlekałem z decyzją o pójściu do seminarium, ale w tym wszystkim widzę działanie Pana Boga, że mnie i tak przyprowadził w to miejsce i jestem tym, kim jestem - mówi ks. Lipiec.
Rekolekcje zakończą się 30 grudnia.